W pierwszej rundzie zawodnicy Lechii odnieśli w 10 meczach cztery zwycięstwa i plasują się na szóstym miejscu w tabeli.
Zimowe przygotowania były długie, a runda będzie krótka, bo zostało nam do rozegrania zaledwie pięć spotkań. Nie stawiamy sobie żadnych celów wynikowych, a znając ligowe realia, skończymy rozgrywki w środku tabeli. To jednak będzie ważne rozpoznanie i punkt odniesienia do nowego sezonu. A mamy bardzo młody zespół i musimy uwzględnić to, że po rozgrywkach pożegna się z nami młynarz Grzegorz Buczek, który właśnie zakończył reprezentacyjną karierę – stwierdził Olszewski.
W przerwie zimowej z zespołu odeszło dwóch środkowych ataku z Tonga, Antony Siale i Taholo Selupe. Pozostał natomiast ich rodak filar młyna Henrik Huhane.
Ci młodzi chłopacy po raz pierwszy opuścili swoją wyspę i nie udało im się w pełni zaaklimatyzować w nowych realiach. W ich miejsce pozyskaliśmy dwóch zawodników z Namibii, Owena Hawangę i Elmarco Beukesa, których rekomendował nasz łącznik ataku i ich rodak Denzo Bruwer. W sumie mamy pięciu obcokrajowców, bo gra u nas jeszcze zawodnik trzeciej linii młyna Zavien Klaasen z RPA – wyliczył.
Poważnym wzmocnieniem powinien okazać się również Sean Cole. „Wiążemy z nim spore nadzieje. To przecież łącznik młyna i reprezentant Polski, który przeszedł do nas z zespołu z Aleksandrowa Łódzkiego” – dodał.
Na inaugurację wiosennej części rozgrywek biało-zieloni zmierzą się w niedzielę o godz. 14 w Siedlcach z Pogonią Awenta, którą pod koniec sierpnia pokonali u siebie 23:22.
Czeka nas spore wyzwanie, bo Pogoń znacząco się wzmocniła. Przeszło do niej kilku zawodników Skry Warszawa i chociaż przeciwko nam nie zagra kontuzjowany podczas ostatniego meczu reprezentacji Polski z Belgią Vaha Halaifonua, to ta drużyna jest zdecydowanie silniejsza niż jesienią – ocenił.
Dla Lechii niedzielne spotkanie będzie miało symboliczny i jubileuszowy wymiar. Gdańszczanie rozegrają bowiem mecz nr 1000 w najwyższej klasie.
Jako jedyny zespół występujemy w niej nieprzerwanie od 1957 roku, czyli od jej powołania. Z kolei drugi tysiąc występów rozpoczniemy w Wielką Sobotę na własnym stadionie w konfrontacji z Budowlanymi Commercecon Łódź. Ta drużyna bardzo wysoko przegrała komplet 10 spotkań, ale w zimie nie zasypiała gruszek w popiele i pozyskała pięciu liczących się rugbistów - podsumował.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Źródło:
