Ekstremalna Droga Krzyżowa w Prądniku Korzkiewskim. W deszczu i błocie szli na spotkanie z Bogiem

Barbara Ciryt
W powiecie krakowskim tysiące osób nocą z piątku na sobotę przemierzało szlaki Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. W Kościołach i kaplicach na terenie powiatu krakowskiego zaczynało się lub kończyło 29 tras EDK. Jedną z nich była 38-kilometrowa czerwona trasa ks. Pawła Smolikowskiego CR, która zaczynała się i kończyła w Prądniku Korzkiewskim. Stąd wyruszyło ponad 80 uczestników. Przemierzali szlaki w deszczu, śniegu, błocie. A kolejne grupa okolicznych mieszkańców wspierała ich modlitwą podczas całonocnego czuwania w kaplica pw. Zstąpienia Chrystusa Pana do Otchłani.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bzdura
Ach, żałosny ten cały Kościół, a jeszcze bardziej żałośni są ci ludzie, którzy wciąż się bawią w tym klubie.
S
Sp
Do ps: szkoda mi ciebie.
j
jan
do ps: POpukaj się w łeb....
p
ps
80 osób, śmiech na sali. Podobno 99% społeczeństwa to katolicy jeżeli tak to coś nie gra. A swoją droga jak długo ludzie będą wierzyć w bajki wbrew oczywistym faktom historycznym.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl