Reprezentacja Polski awansuje na Euro?
Telewizja Sport TV, relacjonująca pojedynek z Tirany, wskazuje, że w Polsce nasila się krytyka pod adresem Fernando Santosa.
- Selekcjoner Polski jest coraz częściej krytykowany od czasu sensacyjnej porażki w czerwcu w Kiszyniowie z Mołdawią 2:3 - zaznaczyła lizbońska telewizja.
W ocenie jej komentatorów Santos ma obecnie bardzo trudne zadanie poukładania całkowicie rozchwianej ekipy, która przegrywa ze znacznie niżej notowanymi rywalami. Zdziwienia słabą postawą Roberta Lewandowskiego i jego kolegów z reprezentacji Polski nie kryje też w poniedziałek portugalska telewizja CMTV.
- Ten zespół przegrał w eliminacjach mistrzostw Europy już trzeci pojedynek - odnotowała stacja i zauważyła, że awans Polaków poprzez zajęcie jednego z dwóch czołowych miejsc w grupie E staje się zadaniem coraz bardziej skomplikowanym.
W poniedziałek o trudnościach drużyny Fernando Santosa piszą również największe sportowe dzienniki Portugalii "A Bola" i "Record". Oba uznają postawę Biało-Czerwonych w eliminacjach ME za niespodziewanie słabą i poniżej jej możliwości.
Selekcjoner podkreśla jednak, że nawet nie myśli o dymisji. Przypomnijmy, że zwolnienie Santosa wiązałoby się z dużą repompensatą finansową.
- A czy myśli pan, że pozostanie trenerem? - zapytał dziennikarz na konferencji.
- Zapytajcie prezesa. Jeśli uzna, że dalsza współpraca nie ma sensu, to ją zakończymy. To zawsze jest jakieś wyjście. Nie ma jednak sensu wracać do tego pytania. Nie podam się do dymisji - zapewnił Fernando Santos.
(PAP, opracowanie własne)
REPREZENTACJA w GOL24
Najciekawszy transfer w każdym klubie Ekstraklasy. Raków Czę...
