Nadmiar wody na ulicach miast dostrzegają wszyscy, którzy we wtorek wyszli z domów. Ulice skąpane były w wodzie, na chodnikach i przystankach zalegał jej nadmiar a parasole i peleryny były nieodłącznym atrybutem spacerowiczów.
Nie inaczej będzie w kolejne dni. Padać będzie, momentami bardzo intensywnie, aż do czwartkowego wieczora. IMGW wydał kolejne ostrzeżenia, w których ostrzega przed dużymi opadami. Najgorsza sytuacja ma panować w górach i Małopolsce zachodniej, gdzie spaść może nawet 70 litrów wody na metr kwadratowy.

Padający od dłuższego czasu deszcz spowodował, że zaczął podnosić się poziom rzek. IMGW wydał pomarańczowy alert (drugi stopień) informując, że rzeki Skawa, Raba i Dunajec mogą miejscami osiągać poziom alarmowy.
Zobacz jak kiedyś plażowano w Krakowie [GALERIA]
ZOBACZ KONIECZNIE: