Członkini francuskiego rządu odpowiedzialna za sport opowiedziała o planach władz w Paryżu na antenie stacji RTL.
Potwierdziła m.in. że we Francji trwają prace nad wyprodukowaniem specjalnych sportowych maseczek ochronnych, które mogłyby być wykorzystywane podczas zajęć fizycznych przez użytkowników siłowni i klubów fitness, ale także uczniów w szkołach w czasie lekcji WF.
Siłownie, kluby fitness się otwierają! "Mamy dość!". Bunt br...
- Uprawianie sportu we Francji jest obecnie poważnie utrudnione. Nie możemy rezygnować z restrykcji wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa, dlatego pracujemy nad nowym rozwiązaniem, które mogłoby umożliwić zajęcia w zamkniętych obiektach. - powiedziała we wtorek wieczorem Roxana Maracineanu. - Mamy nadzieję, że projekt maski uzyska aprobatę ministerstwa zdrowia w ciągu miesiąca. - dodała.
Prace nad produkcją maseczek sportowych rozpoczęły się kilka miesięcy temu. Jak wyjaśniają przedstawiciele biorącej w nich udział francuskiej firmy Decathlon, nowe środki ochrony osobistej muszą zapewniać ćwiczącym nie tylko bezpieczeństwo, ale i komfort.
- Maseczki muszą zapewniać odpowiednią filtrację, ale i przepuszczalność powietrza. - poinformował w rozmowie z radeim France Info Raphaël Dubi z działu rozwoju Decathlona. - Maseczki sportowe muszą też posiadać podparcie tak, żeby pozostawały na twarzy także w czasie intensywnych zajęć fizycznych. - podkreślił.
Według francuskich mediów maseczki sportowe przejdą testy pod koniec lutego, a ich wprowadzenie do obrotu jest możliwe w marcu.
