Genialny arcymistrz (od 2004 roku) - Sven Magnus Øen Carlsen (rocznik 1990) to mistrz świata w szachach klasycznych w latach 2013-2023, 5-krotny mistrz świata w szachach szybkich i 7-krotny mistrz świata w szachach błyskawicznych. Do niego należy rekordu najdłuższej serii bez porażki w szachach klasycznych na najwyższym poziomie - 125 partii!
W Nowym Jorku, norweski szachista rozpoczął turniej bardzo przeciętnie, przegrywając m.in. z 18-letnim Białorusinem Denisem Lazawikiem.
Przed 9. rundą (z 13), Magnus Carlsen został upomniany przez sędziów za niestosowny strój. Norweg przybył bowiem do „55 Wall Street” w… jeansach, tym samym łamiąc turniejowy dress code. Według regulaminu, w jeansach grać w szachy nie można - zawodnik został poproszony o zmianę garderoby. W związku, że tego nie zrobił, musiał zapłacić 200 dolarów kary. Ostatecznie, obrażony na światowe władze stwierdził, że nie ma zamiaru stosować się do reguł i nie interesują go konsekwencje.
- Przed meczem miał spotkanie na lunchu, więc szybko się przebrałem. Założyłem koszulę, kurtkę i szczerze mówiąc, nawet nie pomyślałem o dżinsach, a zmieniłem nawet buty. Szczerze mówiąc, jestem za stary, żeby się tym zbytnio przejmować. Jeśli tego chcą, pojadę gdzieś, gdzie pogoda jest lepsza niż w Nowym Jorku. Jeśli chcą teraz zaostrzyć dress code, to ich sprawa. Wychodzę, pieprzcie się - wyjaśniał Carlsen
Tego samego dnia, za sportowe obuwie został ukarany Rosjanin Jan Niepomniaszczi, który jednak zastosował się do przepisów i kontynuował grę…
Czy wiesz, że:
- najdłuższa partia szachowa może teoretycznie składać się z 5949 ruchów. W praktyce najdłuższą rozgrywkę stoczyli Ivan Nikolić i Goran Arsović w 1989 roku - wykonali 269 posunięć
- szachy można wygrać, wykonując zaledwie 2 ruchy. Wystarczy, że przeciwnik popełni ogromne błędy na samym początku partii i odsłoni króla przed hetmanem przeciwnika. Jest to tzw. mat szkolny
- wbrew powszechnemu przekonaniu, doświadczenie w szachach ma większe znaczenie od inteligencji. W badaniu z 2006 roku okazało się, że dorośli niegrający w szachy mają przeciętnie podobny poziom inteligencji, co świetni zawodnicy. Przewaga IQ pomaga jedynie na początku nauki
- w 1769 roku, niejaki Wolfgang von Kempelen zaprezentował tzw. Mechanicznego Turka - maszynę, która potrafiła grać w szachy na poziomie mistrzowskim. Mechaniczny Turek zagrał m. in. z cesarzem Francuzów - Napoleonem Bonaparte oraz jednym z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych - Benjaminem Franklinem. Oczywiście była to mistyfikacja - choć ramię Turka rzeczywiście było precyzyjnym mechanizmem, to jednak jego ruchami sterowała nie sztuczna inteligencja, lecz ukryty wewnątrz utalentowany szachista.
