Spis treści
Tworzywa sztuczne są już obecne w dziewiczych Pirenejach czy Wyspach Galapagos. Każdego roku do zbiorników wodnych trafia nawet 8 mln ton plastikowych odpadów.
Mikroplastik opanował świat?
Najnowsze badania dowodzą, że wdychamy około 16,2 cząstek mikroplastiku na godzinę, a następnie osadza się on w górnych drogach oddechowych. Rocznie na świecie produkuje się około 380 mln ton plastiku, który po zużyciu jest z reguły wyrzucany do oceanów.
EA Environmental donosi, że ponad 40 procent światowej populacji, żyje w miejscach, które nie są w stanie wystarczająco szybko zarządzać ilością wytwarzanych i wyrzucanych odpadów z tworzyw sztucznych. Ich produkcja z roku na rok, rośnie, stwarzając niebezpieczeństwo dla ludzkości i planety.
Wyniki najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Strathclyde w Glasgow pokazały, że nawet proces recyklingu może uwalniać tony mikroplastiku do środowiska, a 6 do 13 procent z niego powraca później do środowiska. Jest on obecny w wodzie pitnej, powietrzu, a nawet na dziewiczych obszarach, takich jak francuskie Pireneje czy Wyspy Galapagos.
Mniejsza ilość plastikowych opakowań
Konieczność zmian dostrzegają również politycy. Każdego roku, w naszym kraju zużywa się około 3,5 mln ton plastiku rocznie. Jednak od 24 maja tego roku w Polsce obowiązuje unijna dyrektywa w sprawie jednorazowych tworzyw sztucznych. Znacząco ogranicza ona wprowadzanie do obrotu nowych wyrobów, takich jak: jednorazowe kubki, talerze oraz opakowania.
Dodatkowo w jej efekcie firmy zobowiązane są do informowania na etykietach o szkodliwości plastiku oraz pobierania opłaty w wysokości 1 zł za produkty jednorazowe wydawane klientom.
Czym jest mikroplastik?
Mikroplastik to maleńkie kawałki plastiku, zwykle mniejsze niż 5 milimetrów. Może się on ostatecznie rozpaść na jeszcze mniejsze cząstki, znane jako nanoplastik, który jest mniejszy niż 0,001 milimetra. Pochodzi głównie z dwóch źródeł:
- mikroplastik pierwotny, czyli produkowany tak, aby miał niewielki rozmiar. Zalicza się do niego brokat, mikrowłókna używane do produkcji tkanin syntetycznych (np. polar), mikrodrobiny używane w produktach higieny osobistej (np. peeling, pasta do zębów).
- mikroplastik wtórny, który pochodzi z dużych kawałków plastikowych odpadów. Mogą to być reklamówki, butelki z wodą, które nie rozkładają się całkowicie (a i tak zajmuje im to nawet kilkaset lat), a rozpadają na mniejsze kawałki, które ostatecznie stają się mikroplastikiem.
Kiedy plastikowe odpady rozpadają się na miliardy drobin, stają się dla nas właściwie niewidoczne i nie jesteśmy nawet świadomi, że możemy je zjeść czy wdychać podczas spaceru, który powinien być przecież zdrowy. Badania wykazują, że połykanie mikroplastiku może prowadzić do:
- stanów zapalnych,
- toksyn w organizmie
- i zakłócać mikrobiom jelitowy.
W 2020 roku naukowcy wykryli mikroplastik w łożyskach zdrowych kobiet. Uważa się, że cząsteczki prawdopodobnie pochodzą z produktów higieny osobistej, farb, kosmetyków i opakowań. Rozmiar mikroplastiku oznaczał, że po spożyciu lub wdychaniu były one wystarczająco małe, aby mogły zostać przeniesione przez krwioobieg.
