Z policyjnych ustaleń wynika, że na Szosie Baranowickiej kierujący samochodem nissan, jadąc od strony Bobrownik do Białegostoku, potrącił dwóch mężczyzn przechodzących przez drogę (poza przejściem dla pieszych). Jednego z mężczyzn po raz drugi potrącił tir jadący bezpośrednio za nissanem. Wiadomo, że jeden z mężczyzn poniósł śmierć na miejscu.
Ruch na DK 65 odbywa się już bez utrudnień.
Jabłońskie: Wypadek śmiertelny. Kierująca bmw uderzyła w drz...
Dopóki władze będą udawać, że jest ok a odpowiedzialni za to urzędnicy siedzieć w ciepłych fotelach i czekać na premię, dotąd będą nas tu rozjeżdżać jak zwierzęta. Do najbliższego przejścia od miejsca zdarzenia jest ok 1,5-2 km. Wzdłuż drogi ciągną się zabudowania, powstają nowe osiedla, firmy. Droga jest szeroka, więc auta jadące od Bobrownik ale i te od strony miasta, pędzą tutaj jak szalone, pewnie nieraz odważniej niż przez las. Przy drodze są przystanki autobusowe, na których wsiadają/wysiadają dzieci ze szkół. Niestety pomimo wielu wypadków w tym miejscu w ostatnim czasie nikt nie pomyślał żeby zorganizować jakieś bezpieczne przejście dla mieszkańców, nie mówiąc o jakimkolwiek ograniczeniu prędkości.