Grille, lusterka, kołpaki. Na Grunwaldzie okradają samochody na potęgę - mieszkańcy nie czują się bezpiecznie

Joanna Labuda
Joanna Labuda
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne archiwum
Grille, kołpaki, lusterka – te i inne części samochodowe najczęściej padają łupem złodziei grasujących na poznańskim Grunwaldzie. Mieszkańcy nie czują się bezpiecznie

Wśród poszkodowanych jest m.in. pani Agnieszka, mieszkanka ulicy Raszyńskiej. W ciągu półtora roku złodzieje okradli ją trzykrotnie. Starty? Blisko 30 tysięcy złotych.

– Kupiliśmy auto w grudniu 2016 roku. To nowe Volvo XC60. Pierwsza kradzież była już w styczniu. Wtedy ukradli grill samochodowy, co kosztowało nas 12 tysięcy złotych – opowiada poznanianka.

W grudniu 2017 roku z samochodu zniknęły lusterka. Dla rodziny z poznańskiego Grunwaldu to kolejne straty. Jednak jak twierdzi kobieta, z podobnymi problemami zmagają się jej sąsiedzi. – Podczas zgłaszania kradzieży na komisariacie spotkaliśmy małżeństwo, które zostało okradzione w taki sam sposób – dodaje pani Agnieszka.

Oba postępowania zostały umorzone z powodu niewykrycia sprawcy w ciągu zaledwie kilku dni. Poszkodowani twierdzą, że sprawy są zamiatane pod dywan, a złodzieje mogą czuć się na osiedlu bezkarni.

Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji uspokaja, że obie kradzieże wpisano do rejestru przestępstw. – Nawet jeżeli umorzenie zostało wydane w niedługim czasie po zgłoszeniu, wcale nie oznacza, że policjanci nie zajmują się sprawą. Kontynuują poszukiwania sprawców przestępstwa, ale te działania mają charakter procesowy – mówi Iwona Liszczyńska.
Mimo to, bezczelne kradzieże się powtarzają. W ubiegłym tygodniu w nocy z niedzieli na poniedziałek z volvo poznanianki znowu zniknęły lusterka. – Policjanci będą ustalać ewentualnych świadków i weryfikować czy zdarzenie zostało zarejestrowane przez monitoring – zapewnia Iwona Liszczyńska.

Mieszkańcy poznańskiego Grunwaldu alarmują, że takich przypadków jest coraz więcej. Podejrzewają, że ktoś może ich obserwować .

– Podobnie jest na ulicy Rycerskiej, gdzie kradną kołpaki i łamią lusterka. Niewykluczone, że na osiedlu grasuje jakaś mała grupa, zajmująca się tego typu przestępstwami – mówi z kolei Dionizy Motyl z rady osiedla Grunwald Południe. – Na pewno poruszymy ten problem na kolejnej sesji rady. Konieczne jest zwiększenie kontroli straży miejskiej i policji w rejonach osiedla, w których najczęściej dochodzi do takich sytuacji – przekonuje radny.

Zobacz też:

Oto, jakie samochody najczęściej padają łupem złodziei w Poznaniu. Sprawdź, czy Twój model jest na liście!Przejdź do kolejnego slajdu --->

Jakie auta giną w Poznaniu najczęściej? Sprawdź! [LISTA MODELI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Grille, lusterka, kołpaki. Na Grunwaldzie okradają samochody na potęgę - mieszkańcy nie czują się bezpiecznie - Głos Wielkopolski

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jakto
Kradzieże na rycerskiej? Przecież tam jest komisariat przy tej ulicy!!
m
małpa w czerwonym
wyjaśnij dokładnie, o co ci chodzi z tym Buzkiem ? jedynie niebezpiecznym osobnikiem dla mnie jest.... aż boję się napisać, choć jako dziecko pamiętam dobranocki z Ptysiem i Balbiną.
D
Developer
jeśli nie łamiesz przepisuf to po co mają ciebie zaczymywać. A morze bojom się głupawych blondynek od ksiencia Bózka kturemu całą renkę trzymałas. I to barzo głemboko .
m
małpa w czerwonym
mają wyższe cele - ochrona miesięcznic smoleńskich, ochrona krula prze babami, udział w uroczystych mszach i wiele podobnych. Od wielu miesięcy nie widziałem nawet kontroli drogowej czy radaru.
D
Developer
Straż miejska też.
p
poznaniak
"Nawet jeżeli umorzenie zostało wydane w niedługim czasie po zgłoszeniu, wcale nie oznacza, że policjanci nie zajmują się sprawą." - dawno lepszego żartu nie słyszałem!
x
xymox
.... właścicielem firmy, która od lat serwisuje poszczególe bramy wjazdowe do naszej nieruchomości ( hale garażowe + wjazdy na parkinkgi wewnętrzne).
Firma ta jest również serwisantem wielu bram wjazdowych do Wspólnot mieszkaniowych w Poznaniu.
Facet wyważony, żaden oszołom w stylu : " Panie - Polska tylko dla swoich a emigrancji robotę zabierają". Nic z tych rzeczy.
Powiedział mi, że już w paru przypadkach mieszkańcy Wspólnot skarżyli Mu się, że są okradane niemal systemowo hale garażowe i parkingi Ich Wspólnot. I niestety, co z przykrością zauważyli, zbiega się to większą ilością wynajętych lokali pracownikom z ....Ukrainy.
Niestety, sam piszę to z żalem, gdyź po wejściu Polski do Unii podobne kłopoty mieli mieszkańcy np. w Niemczech. Należy zauważyć, że tutaj nie mamy do czynienia z napływem ludności z nowego kraju Unii a tylko z zaciągiem 3 milionów ludzi z kraju ościennego na pobyty czasowe. Bez połączenia np. wymiaru sprawiedliwości i bez zintegrowania systemów policyjnych tak jak wewnątrz Unii Europejskiej. To powinno niepokoić nasze władze i zamienić romantyczne podejście do napływu niekontrolowanego z Ukrainy na rzecz pragmatyzmu i chyba większej uwagi na to kto przyjeżdża tutaj. Oczywiście, nie można wykluczyć działań naszej "rezolutnej" przyjezdnej młodzierzy w obszarze tych lawinowych kradzieży ale przekazuję, co mówią mi ludzie widzący problem szerzej i mając do czynienia z wieloma grupami mieszkańców. Nie można przecież wszystkich posądzać o brak przychylności w stosunku do przybyszów z Ukrainy, prawda? Coś tu się dzieje jednak, co najwyraźniej naszym organom ścigania umyka.
Wróć na i.pl Portal i.pl