Grożą śmiercią Hailey Bieber. Kłótnia z Seleną Gomez zaszła za daleko

To konflikt, który od dłuższego czasu rozgrzewa internautów. Była partnerka Justina Biebera i jego obecna żona od dawna nie przepadają za sobą. Zdaje się, że kością niezgody okazał się właśnie sławny muzyk. Kobiety długo w mediach pozostawały wobec siebie neutralne, ale w ostatnim czasie to się zmieniło.

Najpierw Hailey zaczęła zaczepiać i komentować - nie do końca wprost - wygląd Seleny Gomez, a następnie za cel ataków wzięła sobie jej przyjaciółkę - Taylor Swift. Następnie w spór wmieszała się jeszcze Kylie Jenner.

Efekty okazały się tragiczne dla słownych agresorek. Kylie i Hailey zaczęły tracić obserwujących w mediach społecznościowych, a Selena osiągała niesamowite wzrosty, wskakując na pierwsze miejsce w rankingu internetowych celebrytów.

Drama jednak nie ustała, a obecnie weszła na taki poziom, że Bieber zaczęła się obawiać o swoje życie.

Wszystko wskazuje na to, że w wiadomościach prywatnych do Hailey Bieber zaczęto wysyłać pogróżki i groźby śmierci. Gwiazda do tego stopnia zaczęła obawiać się, że coś może jej się stać, iż o pomoc zwróciła się do samej Seleny.

Ta nie pozostała obojętna i wystosowała na swoim InstaStories apel do swoich fanów.

"Hailey Bieber skontaktowała się ze mną i przekazała mi, że otrzymuje groźby śmierci i nienawistny hejt" - zaczęła wokalistka.

"To nie jest coś, na co się godzę. Nikt nie powinien doświadczać nienawiści ani zastraszania. Zawsze opowiadałam się za życzliwością i naprawdę chcę, żeby to wszystko się skończyło" - napisała do swoich fanów.

mm