Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 15.00. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że wypadek zdarzył się w chwili, gdy oba pojazdy się mijały.
- Kierujący samochodem BMW zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym kierowcą ciężarówki - relacjonuje Paulina Porada, rzecznik strzeleckiej policji.
BMW podróżowały dwie osoby dorosłe - 52-letni kierowca i pasażerka oraz 7-letnie dziecko. Pierwszej pomocy poszkodowanym udzielił zawodowy strażak z Krapkowic, a także lekarka ze strzeleckiego szpitala - oboje wracali z pracy, a na miejscu zdarzenia znaleźli się przypadkowo.
Wyciągnęli oni 7-latka i poszkodowaną kobietę z rozbitego pojazdu, a następnie przeprowadzili u pasażerki akcję reanimacyjną.
Kierowcę uwolnili z samochodu strażacy - musieli użyć sprzętu hydraulicznego, bo mężczyzna był zakleszczony w pojeździe.
Niestety nie udało się uratować życia kobiety. Kierowca i 7-latek trafili do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Natomiast kierowcy ciężarówki nic się nie stało.
Na miejsce wypadku zadysponowano 7 jednostek straży oraz śmigłowiec LPR. Pracują tam także policjanci i prokurator, którzy wyjaśniają szczegółowo przyczyny zdarzenia.
Dowodem w sprawie będzie m.in. nagranie z monitoringu, który zainstalowany jest na budynku Muzeum Sakralnego, działającego w Ligocie Dolnej. Kamery zarejestrowały moment wypadku.