Guardiola i Manchester City z czwartą kolejną porażką. Moder przyczynił się do pokonania mistrza Anglii

Jacek Kmiecik
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Pep Guardiola ma za sobą najgorszą passę porażek w swojej karierze. Prowadzony przez niego Manchester City przegrał dzisiaj na wyjeździe w 11. kolejce Premier League z Brighton & Hove Albion 1:2. Wcześniej poniósł porażki ze Sportingiem Lizbona (1:4) w Lidze Mistrzów, Bournemouth (1:2) w Premier League i Tottenhamem Hotspur (1:2) w Pucharze Ligi Angielskiej.

Pierwsze cztery porażki Guardioli z rzędu

Manchester City nie przegrał cztery razy z rzędu od 2006 roku, kiedy trenerem był Stuart Pearce. Josep Guardiola nigdy dotychczas w swojej karierze trenerskiej nie przegrał czterech meczów z rzędu. Szkoleniowcem Manchesteru City jest od 2016 roku, a wcześniej prowadził Bayern Monachium i FC Barcelonę.

Bawarski klub w 2015 roku zanotował 4 porażki, wliczając w to rzuty karne w półfinale Pucharu Niemiec, ale po dogrywce z Borussią Dortmund było 1:1.

Haland przegrał pierwszy mecz, w którym strzelił gola

Norweski napastnik Manchesteru City Erling Haaland otworzył wynik w 23. minucie i dzięki temu został zawodnikiem, który najszybciej strzelił 75 goli w angielskiej Premier League. Haaland osiągnął ten poziom 16 meczów wcześniej niż legendarny Alan Shearer. Były kapitan reprezentacji Anglii strzelił 75 goli w 93 meczach, a Haalandowi zajęło to 77 występów. W sumie 24-letni Erling strzelił w tym sezonie 12 goli w 11 meczach Premier League.

Według Opty, Haaland pierwszy raz w karierze przegrał mecz w Premier League, w którym strzelił gola. Dotychczas zanotował 40 zwycięstw i 6 remisów w meczach, w których zdobył co najmniej jednego gola.

Moder przyczynił się do zwycięstwa nad mistrzem Anglii

W 78. minucie brazylijski napastnik gospodarzy Joao Pedro wyrównał. Pięć minut później środkowy pomocnik „Mew” reprezentujący Danię Matt O'Riley zdobył bramkę na wagę 3 punktów. Po drugim straconym golu przez gości kibice gospodarzy zaczęli skandować Guardioli: „Do rana zostaniesz zwolniony”.

„The Citizens” starali się jeszcze doprowadzić do remisu, ale uniemożliwił im to między innymi wprowadzony wówczas z ławki rezerwowych Jakub Moder, który zaliczył drugi z rzędu epizodyczny występ w tym sezonie na poziomie Premier League.

– Cztery porażki z rzędu? Dwie w Premier League. Musimy liczyć zarówno zwycięstwa, jak i porażki, a i tak wiele wygramy. Jeśli policzyć, ile zwycięstw z rzędu odnieśliśmy, daleko nam do tych liczb. Nie jest miło przegrywać dwa razy z rzędu. Gramy dobrze w niektórych momentach meczu, ale nie przez całe spotkanie. Musimy się zmienić, aby znów zacząć wygrywać. Nie jesteśmy już tak daleko – na przerwę reprezentacyjną wchodzimy na drugim miejscu. Czy zespół się wzmocni, gdy do gry wrócą kontuzjowani zawodnicy? Nie wiem, ale będziemy lepsi. To zależy od wszystkich – od całego składu. Być może po tym sezonie, jak sześciokrotnie wygraliśmy Premier League w ciągu siedmiu lat, inny zespół zasłuży na zdobycie tytułu

– skomentował porażkę z Brighton Guardiola.

Aż 5 punktów straty City do prowadzącego Liverpoolu

Manchester City w sezonie 2024/2025 zajmuje drugie miejsce w tabeli Premier League. W 11 meczach zdobył 23 punkty. Brighton zajmuje czwarte miejsce z 19 punktami. Liverpool, który pokonał Aston Villę Birmingham 2:0 zajmuje pierwsze miejsce z 28. punktami.

W kolejnej rundzie Premier League Manchester City zmierzy się 23 listopada z Tottenhamem. Tego samego dnia Brighton podejmie Bournemouth.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl