Wiedziała, że jest zakażona koronawirusem, a mimo o poszła na plaże posurfować.
Nieodpowiedzialną Hiszpankę usiłowali ścigać do plaży La Zurriola w San Sebastian najpierw ratownicy, następnie policjanci, którzy do akcji ściągnęli mundury i założyli specjalne kombinezony.
Plażowiczom groziło niebezpieczeństwo zakażenia i liczyła się szybkość działania stróżów prawa.
Kiedy ratownicy na łodzi zbliżyli się do kobiety i kazali jej płynąć do brzegu, ta ani myślała jednak ich słuchać i przez następną godzinę jeszcze siedziała w wodzie.
W końcu udało się zmusić ją do wyjścia na brzeg, gdzie została skuta kajdankami przez ubranych w specjalne kombinezony gliniarzy.
Aresztowano ją pod zarzutem nieposłuszeństwa i przestępstwu przeciwko zdrowiu publicznemu. Zostanie też ukarana grzywną za złamanie kwarantanny, za co grozi . jej do 6 tys. euro kary (ok. 27 tys. złotych).
Gdyby się okazało, że swoim zachowaniem zaraziła inne osoby, grzywna może wzrosnąć do 110 tys. euro (prawie pół miliona złotych).
Lokalne media podają, że kobieta pracowała tego lata jako ratownik na słynnej plaży La Concha w San Sebastian, a na policję zadzwonili jej koledzy po tym, jak zauważyli ją w wodzie.
