Już początek meczu pokazał, kto na parkiecie będzie rządził. Nie minęły dwie minuty, a Astoria prowadziła 6:0. Mało tego, niewiele później było już 11:0 dla gości, a pierwsze punkty w tej kwarcie AZS AGH uzyskał dopiero po blisko pięciu minutach gry, gdy za trzy trafił Kacper Mąkowski. I tak jednak po pierwszej części gospodarze przegrywali czternastoma punktami. Druga kwarta niewiele zmieniła w obrazie gry. Wciąż zdecydowanie lepsi byli przyjezdni, który na przerwę schodzili z przewagą już 24 punktów (53:29)!
Zmianie stron krakowianie zagrali nieco lepiej. Wygrali przede wszystkim trzecią kwartę dziewięcioma punktami i zmniejszyli w ten sposób choć trochę dystans do rywali. Ostatnia kwarta była już spokojna. Goście po prostu spokojnie „dowieźli” prowadzenie do końca.
AZS AGH Kraków - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 70:88 (12:26, 17:27, 27:18, 14:17)
AZS AGH: Komenda 21, Ciesielski 10, Orłowski 8, Piliszczuk 6, Mąkowski 5, oraz Adamczyk12, Dyrda 8, Nowicki 0, Leśniak 0, Śmiglak 0.
Astoria: Małgorzaciak 15, Kiwilsza 15, Zegzuła 13, Kaszowski 12, Jeszke 10, oraz Śmigielski 12, Stupnicki 5, Wińkowski 4, Ulczyński 3, Burczyk 0.
- Żony i dziewczyny Hiszpanów z Wisły Kraków na prywatnych zdjęciach piłkarzy
- Nowe wyceny piłkarzy Wisły. Sprawdź, ile jest warta drużyna po letnich transferach
- Wisła Kraków. Transfery byłych piłkarzy Wisły. Lato 2023
- Nowa wycena Cracovii z Kamilem Glikiem. Sprawdź, jaka jest wartość piłkarzy "Pasów"
- Nowy piłkarz Wisły Kraków na prywatnych zdjęciach. Hiszpan stał się podporą drużyny
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
