Pasek artykułowy - wybory

Imielin: 20-miesięczne dziecko wpadło do przydomowego basenu. Do szpitala zabrał je LPR

JP
LPR - zdjęcie ilustracyjne
LPR - zdjęcie ilustracyjne brak
Dziecko zniknęło pod wodą w przydomowym basenie w Imielinie. Natychmiast wyciągnęła je babcia i wraz z matką udzieliły dziecku pomocy przedmedycznej. Przybyłe na miejsce pogotowie nie stwierdziło zagrożenia życia, ale mimo wszystko wezwano pogotowie lotnicze z Gliwic i śmigłowcem przetransportowano dziecko do szpitala w Ligocie.

O 14.38 policja bieruńska otrzymała zgłoszenie o wypadku na prywatnej posesji w Imielinie. 20-miesięczny chłopczyk, który pod opieką babci, bawił się w przydomowym basenie nagle zniknął pod wodą. Babcia natychmiast go wyciągnęła i wraz z matką dziecka, która nadbiegła, udzieliły mu pierwszej pomocy przedmedycznej.

Przybyłe na miejsce pogotowie nie stwierdziło żadnych zagrożeń życia, ale - ze względu na wiek dziecka - wezwano popotowie lotnicze i śmigłowcem przetransportowano je do szpitala w Ligocie.

Opiekunowie byli trzeźwi.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień

Wróć na i.pl Portal i.pl