Jak przyjąć księdza po kolędzie. Co wypada, a co nie podczas wizyty duszpasterskiej [Kolędowy savoir-vivre]

kum
Wizyta duszpasterska to stały element polskiego krajobrazu. Tradycyjne odwiedzanie wiernych przez księży rozpoczyna się tuż po świętach i - w zależności od wielkości parafii - przeciąga do pierwszych dni a nawet tygodni nowego roku. Dla wielu kolęda to jednak nie tylko okazja do spotkania z miejscowymi duszpasterzami i wymiany poglądów, a przede wszystkim... powód do stresu. Jak zorganizować spotkanie, żeby obyło się bez wpadek?Celem wizyty duszpasterskiej jest poznanie parafian dlatego księża często proszą, żeby - w miarę możliwości - obecni byli wszyscy domownicy. A co z ewentualnym poczęstunkiem?- Na wsiach ksiądz do zastawionego stołu zapraszany jest w wielu domach. W mieście, gdzie do odwiedzenia ma więcej mieszkań i wizyty są krótkie, zwykle kurtuazyjnie oferowana jest kawa lub herbata, czy ciasto. Nie ma się jednak co obrażać, jeśli gość nie skorzysta z naszej propozycji - trzeba mieć na uwadze, że każdy ma swoje możliwości - śmieje się Mikołaj, były ministrant.
Wizyta duszpasterska to stały element polskiego krajobrazu. Tradycyjne odwiedzanie wiernych przez księży rozpoczyna się tuż po świętach i - w zależności od wielkości parafii - przeciąga do pierwszych dni a nawet tygodni nowego roku. Dla wielu kolęda to jednak nie tylko okazja do spotkania z miejscowymi duszpasterzami i wymiany poglądów, a przede wszystkim... powód do stresu. Jak zorganizować spotkanie, żeby obyło się bez wpadek?Celem wizyty duszpasterskiej jest poznanie parafian dlatego księża często proszą, żeby - w miarę możliwości - obecni byli wszyscy domownicy. A co z ewentualnym poczęstunkiem?- Na wsiach ksiądz do zastawionego stołu zapraszany jest w wielu domach. W mieście, gdzie do odwiedzenia ma więcej mieszkań i wizyty są krótkie, zwykle kurtuazyjnie oferowana jest kawa lub herbata, czy ciasto. Nie ma się jednak co obrażać, jeśli gość nie skorzysta z naszej propozycji - trzeba mieć na uwadze, że każdy ma swoje możliwości - śmieje się Mikołaj, były ministrant.
Jak przyjąć księdza po kolędzie? Krótki poradnik kolędowego savoir-vivre.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak przyjąć księdza po kolędzie. Co wypada, a co nie podczas wizyty duszpasterskiej [Kolędowy savoir-vivre] - Nowiny

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl