Jaworzno. Bandyci porwali znanego biznesmena. Zażądali okupu

Patryk Osadnik
Kryminalni zatrzymali porywaczy, którzy chcieli wymusić pieniądze od biznesmena z JaworznaZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>>
Kryminalni zatrzymali porywaczy, którzy chcieli wymusić pieniądze od biznesmena z JaworznaZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE >>> Śląska Policja
Biznesmen z Jaworzna został porwany. Zwabiła go była partnerka, która później, wraz ze wspólnikami, zażądała 60 tys. złotych. Następnie w sprawę zaangażowali się Czeczeni. Już przygotowywali się do kolejnego porwania, kiedy do ich mieszkań weszli uzbrojeni funkcjonariusze policji.

Tuż przed Wigilią Bożego Narodzenia 2020 roku na parking przed marketem w Jaworznie został zwabiony 30-letni biznesmen. Miał się tam spotkać z byłą partnerką. Okazało się jednak, że 25-latka nie przyjechała sama. Towarzyszył jej nieznajomy 28-latek.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Osoby te zażądały od pokrzywdzonego wydania 25 tysięcy złotych, a następnie, grożąc mu przedmiotem przypominającym broń palną, zmusiły go, aby udał się z nimi samochodem do Krakowa - informuje prok. Waldemar Łubniewski z Prokuratury Rejonowej w Katowicach.

W ten sposób mężczyzna został uprowadzony. Trafił na teren Małopolski, gdzie pod groźbą wypłacił z bankomatu 5 tys. złotych, które przekazał porywaczom.

Nie przeocz

- Duet, powołując się na znajomości u Czeczenów oraz w towarzystwie jednego z nich, zażądał kolejnej sumy pieniędzy w kwocie 60 tys. złotych. Dopiero następnego dnia rano porywacze wypuścili mężczyznę i pozostawili go w Krakowie - zdradza podinsp. Aleksandra Nowara z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

- Dali mu również kilka dni czasu na zorganizowanie brakującej gotówki - dodaje.

Po pewnym czasie 28-latek z Żor, biorący udział w porwaniu, przekazał sprawę swoim znajomym. Chciał spłacić dług. Jednym z nich był Czeczen, który uczestniczył w wymuszeniu gotówki, drugim inny obywatel Rosji.

Zobacz koniecznie

Kiedy 30-latek i 26-latek przygotowywali się do ponownego porwania przedsiębiorcy z Jaworzna, do ich mieszkań w Krakowie i Rzeszowie wkroczyli kryminalni. Jeden z niedoszłych porywaczy próbował uciec. Wszedł na dach kamienicy, z którego później zeskoczył. Na dole wpadł w ręce funkcjonariuszy.

Śledczy zatrzymali także 25-latkę i 28-latka z Żor. Znaleziono u niego pistolet hukowy, którym wcześniej groził 30-latkowi z Jaworzna.

Wszyscy podejrzani usłyszeli zarzuty. Grozi im do 15 lat więzienia. Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara - Ekstra

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Dobrze że takich pseudogangsterow gasì się w zarodku

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl