Znaczenie wizyty Joe Bidena w Kijowie
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz ocenił w rozmowie z PAP, że wizyta amerykańskiego przywódcy w Kijowie to „widoczny pokaz wsparcia amerykańskiego” i ma zarówno wymierny, jak i symboliczny wymiar.
Zdaniem Marcina Przydacza prezydent Joe Biden swoją obecnością w Kijowie potwierdza zaangażowanie amerykańskie w dalsze wsparcie Ukrainy i wiarę w jej zwycięstwo. – Prezydent Andrzej Duda przyjmuje te informacje z dużym optymizmem – podkreślił.
Prezydencki minister podkreślił, że z satysfakcją przyjmuje informacje o dalszym przekazywaniu uzbrojenia Ukrainie, ponieważ Polska namawia do tego od wielu miesięcy. – Przyjmujemy z zadowoleniem dalsze deklaracje strony amerykańskiej o pomocy wojskowej, bo to znacząco przybliża nas do pokoju. Bowiem, im szybciej Rosja zrozumie, że musi się wycofać z tej wojny, tym lepiej i bezpieczniej dla nas wszystkich – mówił.
Prezydent USA w Polsce
Marcin Przydacz pytany, jakich deklaracji oczekuje po wizycie Joe Bidena w Polsce, która rozpocznie się we wtorek odpowiedział, że z pewnością prezydent USA potwierdzi zaangażowanie sojusznicze w zapewnienie bezpieczeństwa Polsce i całemu regionowi, a także potwierdzi gwarancje z art. 5. NATO.
– To, czego oczekujemy, to dalszego wzmacniania wschodniej flanki NATO. Aczkolwiek, trzeba mieć świadomość, że takie decyzje na szczytach NATO - taki szczyt odbędzie się za parę miesięcy, ale już dziś wypracowujemy agendę. Temu też służyła ofensywa dyplomatyczna pana prezydenta w ostatnich dniach – dodał.
Prezydencki minister zapowiedział, że rozmowy dwustronne Andrzeja Dudy i Joe Bidena będą dotyczyć tego, jak dalej skutecznie odstraszać Rosję, jak prowadzić politykę sankcji wobec Rosji i jak wspierać Ukrainę. Prezydenci będą rozmawiali także na temat inwestycji amerykańskich i polsko-amerykańskiej współpracy gospodarczej.

dś
Źródło: