Konflikt u antyszczepionkowców
W poniedziałek Justyna Socha, dotychczas związana ze stowarzyszeniem STOP NOP oświadczyła na swoich mediach społecznościowych, że złożyła rezygnację z funkcji prezesa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP, którą to pełniła od 2011 roku. W tym samym poście postanowiła również prosić o wsparcie finansowe na kontynuację swojej działalności i pomoc prawną.
Przypominamy, że poznańska prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie podejrzenia przywłaszczenia co najmniej 470 tys. zł pochodzących ze zbiórek publicznych. Zawiadomienie na Justynę Sochę, szefową Stowarzyszenia „STOP NOP” złożył były poseł Samoobrony Zbigniew Nowak.
Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Poznaniu przekazuje, że nadal nie postawiono nikomu zarzutów. W najbliższej przyszłości zostaną przesłuchani w tej sprawie kolejni świadkowie.
Czytaj więcej o sprawie: Justyna Socha przywłaszczyła pieniądze ze zbiórek? Szefowa Stowarzyszenia "STOP NOP" bez zarzutów. Wiemy, na jakim etapie jest śledztwo
Stowarzyszenie STOP NOP przekazało we wtorek zupełnie inną wersję wydarzeń. Według zarządu stowarzyszenia oświadczenie było niezgodne z prawdą, a Socha miała złożyć rezygnację po tym jak nie wyrażono zgody na usunięcie jednego z członków stowarzyszenia. Zarząd twierdzi również, że Socha nie rozliczyła się również z pieniędzy zebranych na licznych zbiórkach internetowych.
- Skierowany został wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Justynę Sochę oraz o przeprowadzenie audytu, wynikającego z potrzeby zaprowadzenia porządku oraz odbudowania zaufania publicznego do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP, które poprzez brak przejrzystości finansowej oraz całe zbiórki pieniędzy zostało mocno ograniczone
- czytamy w oświadczeniu zarządu stowarzyszenia.
Rzecznik prokuratury nie potwierdził jeszcze tego faktu, ale informacje na ten temat będą dostępne pod koniec tego tygodnia.
Władze Poznania nie będą interweniować
Władze Poznania nie zamierzają też ingerować w działalność stowarzyszenia.
– Prezydent Poznania nie ma kompetencji do prowadzenia audytów czy kontroli badających gospodarność działania nadzorowanych stowarzyszeń lub prowadzenia postępowań w sprawach z zakresu Kodeksu karnego
– informuje Adriana Kokota z Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych UMP.
Stowarzyszenie jednak może samodzielnie zdecydować o przeprowadzeniu audytu stanu finansów (może go przeprowadzić zarówno organ kontroli wewnętrznej, jak i zewnętrzny podmiot). Zgodnie z przepisami ustawy Prawo o stowarzyszeniach, prezydent sprawuje nadzór nad stowarzyszeniami wyłącznie w zakresie zgodności ich działania z przepisami.
Podjęliśmy próbę kontaktu z Justyną Sochą, ale do momentu publikacji tego artykułu, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
