Amerykańska firma stworzyła kalkulator, przy pomocy którego można oszacować ryzyko zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w skali od 1 do 10. W aplikacji można ustawić różne scenariusze, które obejmują m.in. spotkania ze znajomymi, zakupy, pracę oraz wycieczki.
Co zrobić, aby Boże Narodzenie było bezpieczne?
Przed świętami Bożego Narodzenia do kalkulatora ryzyka zakażenia koronawirusem dodano nowe opcje. Teraz przy jego użyciu można zaobserwować, jak wzrasta zagrożenie podczas kolacji wigilijnej.
Co podkreślają analitycy z CareEvolution, najniższe ryzyko podejmujemy, organizując Wigilię tylko dla domowników, a z resztą rodziny lub przyjaciół kontaktując się wyłącznie online. Z każdą kolejną zaproszoną osobą ryzyko wzrasta. Podobnie jak z aktywnościami, które podejmujemy w czasie Wigilii. Chodzi o kolędowanie czy łamanie się opłatkiem.
Eksperci wyjaśniają, że wpływ na wzrost ryzyka zakażenia wirusem SARS-CoV-2 ma wiele czynników. Niesprzyjający jest fakt, że w większości domów i mieszkań praktycznie niemożliwe jest zachowanie odpowiedniego dystansu, a także odpowiednia wentylacja.
Zalecane jest więc spędzenie Bożego Narodzenia jedynie w gronie najbliższych. Warto także zrezygnować z udziału w tradycyjnej pasterce oraz innych nabożeństwach, organizowanych w kolejnych dniach.
Zanim jednak zasiądziemy przy wigilijnym stole, konieczne będą podstawowe zakupy. Tutaj najważniejsze jest zachowanie dystansu społecznego oraz jak najkrótsza wizyta w sklepie. Prezenty? Najlepiej zamówić online.
Bądź na bieżąco i obserwuj
