Spis treści
Każdy z nas odczuwa, że zmienia się klimat. Znamy na Pomorzu gwałtowne burze, wichury, gradobicia, powodzie czy nawałnice. Domy czy drogi można odbudować, a lasy zasadzić. Dużo gorzej jest wtedy, kiedy zmianę klimatu odczuwamy na własnym zdrowiu.
Bałtyk jest groźny
Wraz z ociepleniem klimatu, wzrasta temperatura powietrza, a co się z tym wiąże – także wody. Bałtyk jest tego najlepszym przykładem. Jest stosunkowo płytkim morzem, więc również wrażliwym na zmiany klimatu. To sprawiło, że temperatura wody z roku na rok wzrasta. Skoro jest cieplejsza, to rozwija się w niej więcej bakterii. Także tych chorobotwórczych.
- W Morzu Bałtyckim obserwujemy wzrost rozwoju przecinkowców z rodzaju vibrio. Mamy już przypadki zakażeń – mówi dr Katarzyna Lewicka-Rataj z Laboratorium Gospodarki Wodnej Politechniki Koszalińskiej. – Szczególnie niebezpieczny jest vibrio vulnificus. Bakteria powoduje martwicę w obrębie powięzi i tkanki łącznej. Te zmiany bardzo trudno się goją. Stany chorobowe spowodowane tymi bakteriami wymagają wysoko specjalistycznych zabiegów medycznych – dodaje Lewicka-Rataj.
Ta wspomniana bakteria jest przez fachowców oznaczana jako potencjalnie śmiertelne zagrożenie. Na skórze rozwija się bolesne zapalenie, które postępuje bardzo szybko. Pojawiają się charakterystyczne pęcherze wypełnione krwią, opuchlizna i zmiany skórne. Mogą występować też gorączka i dreszcze. Tego nie można bagatelizować.
- W Polsce przypadków zakażeń jest na razie bardzo mało. Najwięcej odnotowanych jest w Szwecji i Niemczech – zaznacza Lewicka-Rataj.
Kąpiel w Bałtyku? O tym pamiętaj!
Przed zakażeniem można się uchronić. Trzeba przede wszystkim zachować środki ostrożności.
- Zranienia - nawet małe, niezagojone tatuaże czy rany po piercingu praktycznie dyskwalifikują z kąpieli w Bałtyku – radzi Lewicka-Rataj. – Trzeba przede wszystkim zachować higienę rąk. Po kąpieli należy umyć dłonie, zwłaszcza kiedy chcemy spożyć posiłek – dodaje.
Jak wynika z badań, kąpiąc się w Bałtyku należy również unikać połykania wody. To dotyczy zwłaszcza osób, które cierpią na choroby wątroby. Niedogotowane lub surowe owoce morza mogą również sprawić, że bakteria przedostanie się do naszego organizmu.