Samolot rozbił się tuż po starcie
Pięć osób zginęło w środę w wypadku niewielkiego samolotu w stanie Arkansas. Jak poinformowały lokalne władze, maszyna rozbiła się w pobliżu fabryki w Little Rock, tuż po starcie z miejscowego lotniska.
Dwusilnikowy Beech BE20 wystartował z lotniska w Little Rock i leciał do miasta Columbus w stanie Ohio. Jak poinformowała Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), na pokładzie samolotu znajdowało się pięć osób. Maszyna runęła na zalesione tereny w pobliżu zakładów koncernu 3M i stanęła w płomieniach. Nikt nie przeżył wypadku.
Co doprowadziło do wypadku?
Wszystkie ofiary, w tym pilot, to pracownicy firmy zajmującej się doradztwem w zakresie ochrony środowiska.
Nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Nie wykluczone, że złe warunki atmosferyczne. Gdy maszyna startowała z lotniska w Little Rock nad miastem przechodził front burzowy z silnym wiatrem i deszczem.

Źródło: