To święto rozpoczyna wielkanocny tydzień, podczas którego wyznawcy Chrystusa powinni przygotować się duchowo na wielkie wydarzenie w historii chrześcijaństwa. W Polsce, w kościołach katolickich, utarło się przynosić na nabożeństwo tego dnia kwietne palmy - symbol odradzającego się życia. Wierzba symbolizuje zmartwychwstanie i nieśmiertelność duszy. To właśnie gałązki wierzby powinny znaleźć się w palmie wielkanocnej.
Współcześnie palma jest postrzegana przede wszystkim jako element tradycji i dekoracja. Wierzono niegdyś, że jeśli domownicy mają poświęconą palmę, nic złego im się nie stanie. Palma chroni przed nieczystymi mocami nie tylko ludzi, ale także zwierzęta. Zachowa domowników i ich inwentarz w zdrowiu i da im spokój. Uchroni też plony przed niepogodą – gradobiciem, powodzią, pożarem, burzą, wichurą. Przed laty po powrocie z kościoła w Niedzielę Palmową gospodynie dawały dzieciom do zjedzenia bazie kotki albo delikatnie uderzały palmami swoje dzieci. Wszystko dlatego, aby potomstwo było zahartowane, rosło silne i zdrowe. Kto cierpiał na ból gardła, też łykał bazie.
Święto to ma swoje korzenie w Jerozolimie, skąd rozprzestrzeniło się na kraje chrześcijańskiego Wschodu. Pierwsze wzmianki o Niedzieli Palmowej można znaleźć w dzienniku pielgrzymki Egerii, która w latach 381-384 odwiedziła Ziemię Świętą, pozostawiając opis swojej podróży. W Polsce natomiast Niedziela Palmowa jest znana dopiero od średniowiecza. Od 1986 roku, zgodnie z wolą papieża Jana Pawła II, w Niedzielę Palmową obchodzony jest też Światowy Dzień Młodzieży.
Jak będą wyglądać wielkanocne uroczystości w tym roku? Jest dekret arcybiskupa
