Co się stało? Dlaczego zwolniono kelnerkę?
Ryan Brandt otrzymała napiwek w wysokości 4,4 tys. dolarów, czyli ponad 21 tys., zł. Standardowy napiwek w USA to około 15-20 proc. wartości posiłku. Kiedy Brandt cieszyła się z wielkiego zastrzyku gotówki, przyszedł jej szef i chciał wymóc na kelnerce… podzielenie tej kwoty na wszystkich kelnerów po równo. Brandt odmówiła, a wtedy jej szef zwolnił ją.
Jako powód podał, że polityka lokalu nakazuje podział wysokich napiwków. Kobieta odpowiedziała, że słyszy taki przepis po raz pierwszy w życiu. Sprawę kelnerki nagłośniły już media.
Źródło: dailymail.co.uk
lena

Wideo