Kilka miesięcy temu pastor zachorował na białaczkę, w związku z dużymi kosztami leczenia, mnóstwo osób zaangażowało się w akcję pomocy i błyskawicznie zebrano potrzebne fundusze. Niestety pieniądze nie wystarczyły. W niedzielę dowiedzieliśmy się, że pastor odszedł do Domu Ojca.
Pastor Janusz Daszuta to duchowny metodystyczny, działacz ekumeniczny, społeczny i samorządowy, członek Rady Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w Polsce.
O tym, że z pastorem nie jest dobrze już od kilku dni informowali duchowni na facebooku Kościoła Ewangelicko – Metodystycznego w Kielcach. Setki osób modliły się w Jego zdrowie
Jeszcze w tę sobotę na stornie Kościoła Ewangelickiego udostępniona została prośba o modlitwę w intencji pastora Daszuty:
„Kochani - modlitwą
i sercem bądźmy z Pastorem Januszem i jego rodziną!
Psalm 23
Pan jest pasterzem moim,
Niczego mi nie braknie.
Na niwach zielonych pasie mnie.
Nad wody spokojne prowadzi mnie.
Duszę moją pokrzepia.
Wiedzie mnie ścieżkami sprawiedliwości ze względu
na Imię Swoje.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
boś Ty ze mną,
laska Twoja i kij Twój mnie pocieszają.
Zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich,
Namaszczasz oliwą głowę moją, kielich mój przelewa się.
Dobroć i łaska towarzyszyć mi będą
Przez wszystkie dni życia mego.
I zamieszkam w domu Pana przez długie dni”.
Niestety, w niedzielę rano dotarły do nas smutne wieści o śmierci ukochanego pastora. Na razie nie jest jeszcze znana data pogrzebu. Rodzinie składamy szczere wyrazy współczucia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Jan Krzysztof Ardanowski o pomocy dla sadowników i rolników