Kieleckie pięcioraczki u Pierwszej Damy (WIDEO, ZDJĘCIA)

Kiedyś strach, dziś radość rodziców

Wyjątkowe dziewczynki z Kielc dziś są zdrowe, szczęśliwe, pięknie się rozwijają, chodzą do szkoły. Jednak, kiedy jako skrajne wcześniaki rodziły się w 26. tygodniu ciąży, państwo Szymkiewiczowie drżeli o ich życie.

- Prowadzący galę w Pałacu Prezydenckim podkreślali, że nasze córki są ambasadorkami skrajnego wcześniactwa i przykładem tego, że o każdego maluszka urodzonego przed terminem warto walczyć, bo może być zdrowym człowiekiem - mówi pani Paulina.

Gdzie śpi prezydent?

Podczas spotkania z Pierwszą Damą Agatą Kornhauser-Dudą dziewczynki i ich rodziców czekało wiele wrażeń. Karolina, Maja, Natalia, Oliwia i Julia wystapiły przed zgromadzonymi gośćmi śpiewając piosenkę „My jesteśmy jagódki”. Wręczyły też pani prezydentowej podarunki - przygotowywany wraz z innymi wcześniakami obraz oraz własną fotografię oprawioną w ramkę. - Pani prezydentowa bardzo ucieszyła się z prezentów i kilkakrotnie zapraszała dziewczynki do powtórnej wizyty w Pałacu Prezydenckim - opowiada Paulina Szymkiewicz. Agata Kornhauser-Duda wspomniała nawet o tym, że mogłaby... udzielać przemiłym pięcioraczkom lekcji języka niemieckiego, gdyby tylko mieszkały w Warszawie.

Wielką frajdą dla pięciu sióstr była możliwość dokładnego zwiedzenia siedziby Prezydenta Rzeczypospolitej. Dziewczynki, które uwielbiają przebierać się za księżniczki, były zachwycone stylizowanymi, pozłacanymi meblami, ogromnymi drzwiami, kryształowymi żyrandolami. Wrażenie zrobił też na nich oryginał Konstytucji 3 Maja, który przechowywany jest w Pałacu Prezydenckim.

Ośmielone ciepłym usposobieniem prezydentowej pięcioraczki nie bały się zadawać jej pytań. - Dziewczynki dopytywały między innymi, czy pani prezydentowa wraz z panem prezydentem śpią w pałacu. Prezydentowa niezrażona śmiałym pytaniem odpowiedziała, że tak, a prezydencka sypialnia jest tak duża, że można się tam bawić się w berka - wspomina z uśmiechem mama pięcioraczek.

Cała sympatyczna rodzina wyjechała z Warszawy z prezentami od Agaty Kornhauser-Dudy. Maja, Julia, Oliwia, Karolina i Natalia na pamiątkę wizyty w Pałacu Prezydenckim otrzymały książki, a ich rodzice pióra z grawerem pani prezydentowej.

Więcej o spotkaniu kieleckich pięcioraczek z prezydentową w piątkowym wydaniu „Echa Dnia”, 25 listopada.

Pięć cudów

Znane nie tylko w naszym regionie kieleckie pięcioraczki urodziły się 5 kwietnia 2008 roku w Krakowie, w 26. tygodniu ciąży, jako skrajne wcześniaki. Dziewczynki były maleńkie. Pierwsza urodziła się Julia - ważyła 800 gramów, druga Maja - 840 gramów, Karolina - 570 gramów, Natalia - 850 gramów, ostatnia urodziła się Oliwia - 740 gramów. Ciąża pięcioracza to niezwykle rzadki przypadek, zdarza się raz na 52 miliony narodzin. Kieleckie pięcioraczki są pierwszymi pięcioraczkami płci żeńskiej w Polsce i drugimi na świecie.