Najmłodszy wcześniak to Paulinka z Chorzowa. Urodziła się w 22. tygodniu ciąży w Rudzie Śląskiej. To sukces na skalę światową

Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej poinformował 20 marca, że za kilka dni Oddział Neonatologiczny opuści mała Paulinka. Co w tym niezwykłego? Dziewczynka urodziła się po 22 tygodniach i jednym dniu ciąży, co przez lekarzy określane jest jako "poza granicami możliwości przeżycia". Dzięki staraniom lekarzy Paulinka jednak przeżyła, jest w pełni sił i prawidłowo się rozwija. To jeden z najmłodszych wcześniaków w Polsce.

Po porodzie zaczęła się walka o życie

Klaudia, czyli mama Paulinki, do szpitala w Rudzie Śląskiej trafiła w 21. tygodniu ciąży z zagrożeniem poronienia.

W tej sytuacji nie mieliśmy możliwości utrzymania ciąży metodami zabiegowym, a jedynie jej obserwację. Ciążę udało się podtrzymać do 22. tygodnia ciąży i następnego dnia po jego zakończeniu rozpoczął się poród – mówi dr hab. n. med. Wojciech Cnota, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego.

Kobieta urodziła siłami naturalnymi, bez konieczności cesarskiego cięcia. – Z naszych obserwacji wynika, że dzieci, które rodzą się naturalnie, lepiej się rozwijają. W naszym ośrodku kładziemy na to nacisk – tłumaczy dr hab. n. med. Wojciech Cnota.

Maluszek od razu po przyjściu na świat trafił w ręce rudzkich neonatologów. Rozpoczęła się walka o każdy dzień.

– Najważniejsze było to, żeby w jak najmniej inwazyjny sposób zabezpieczyć dziecko po porodzie. Dzięki temu udało się uniknąć poważniejszych powikłań. Dziecko nie ma dysplazji oskrzelowo-płucnej ani krwawień w mózgu. Ma także prawidłowy wynik badania obrazowego ośrodkowego układu nerwowego. Dziecko jest aktywne, dobrze się rozwija. Myślę, że po opuszczenia szpitala na pewno będzie potrzebowało wsparcia i rehabilitacji, ale jest w bardzo dobrym stanie, co ułatwi jego rozwój – ocenia dr Marta Twardoch-Drozd, lekarz neonatolog z rudzkiego Szpital Miejskiego.

Jest to sukces na skalę światową. W bazie Vermont Oxford Network, która skupia placówki z misją prowadzenia jak najlepszej opieki nad noworodkami, prawdopodobnie znajdziemy pojedyncze przypadki dzieci, które urodziły się tak wcześnie bez powikłań – dodaje.

Paulinka opuści szpital po około 150 dniach

Paulinka urodziła się 27 października 2019 roku jako piąte dziecko pani Klaudii. Dziewczynka na rudzkiej neonatologii przebywała przez około 150 dni. Pięć miesięcy temu ważyła 600 gramów. Dziś to już 3300 gramów i ma 51 centymetrów wzrostu. Cały czas przybiera na wadze, chętnie je.

– Jesteśmy dumni, że to właśnie lekarze z Rudy Śląskiej ratują życie i zdrowie najmłodszych, najmniejszych i najbardziej chorych wcześniaków z całej Polski. To osoby, które są fachowcami w swoich dziedzinach, ale najważniejsze, że w swoją pracę wkładają całe serce – podkreśla dr Katarzyna Adamek, prezes Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej.

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.