Spis treści
Nie zgłoszono na razie żadnych ofiar – podali śledczy. Po strzelaninie podejrzani uciekli do tuneli metra. Policja szuka dwóch podejrzanych.
Sugerują, że strzelanina miała związek z narkotykami
Prawdopodobnie incydent miał związek z narkotykami. Zdjęcia na stronie internetowej nadawcy publicznego VRT przedstawiają dwie osoby wchodzące na stację i otwierające ogień.
Na nagraniu z telewizji przemysłowej transmitowanym przez lokalne media widać dwóch mężczyzn w kominiarkach i z bronią przy wejściu na stację Clémencea. Potem dochodzi do wymiany ognia.
Sarah Frederickx, rzeczniczka brukselskiej policji, powiedziała, że podejrzani uciekli na stację metra i mogą przebywać w tunelach metra. Policja szuka „niewielkiej grupy osób, prawdopodobnie dwóch lub trzech osób” – mówiła Frederickx, dodając, że mogą oni nadal być uzbrojeni.
Bandyci mogli mieć karabiny Kałasznikowa
Bruxelles Today podało, że podejrzani mieli prawdopodobnie broń Kałasznikowa. Stacja Clémenceau została zamknięta, podobnie jak pobliska stacja Bruksela-Midi, która służy też jako terminal dla pociągów Eurostar.
Zawieszono także dwie linie metra kursujące przez centrum Brukseli, z Gare de l'Ouest do Trône, niedaleko Parlamentu Europejskiego.
Belgijskie media sugerują, że wydarzenia mogły mieć związek z handlem narkotykami. Obszar wokół Brukseli-Midi słynie z przemocy i przestępczości.
Zakłócone zostały także linie tramwajowe na trasie Lemonnier – Berkendael oraz pomiędzy stacjami Port d’Anderlecht i Gare du Midi.
Zdarzenie, do którego doszło w godzinach porannego szczytu, dotknęło tysiące pasażerów. Stanowisko dowodzenia koordynującego poszukiwania utworzono w ratuszu Anderlecht, na zachód od centrum stolicy Belgii.