Czy poprawę na naszych i wszystkich innych drogach w kraju przyniesie zaostrzenie kar? Te za rażąco niebezpieczną jazdę zostaną znacząco zaostrzone! – zapowiedzieli ministrowie sprawiedliwości, MSWiA oraz infrastruktury.
Wspomniany na wstępie tragiczny wypadek wydarzył się w niedzielne popołudnie, akurat w Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. Na drodze wojewódzkiej nr nr 560 w Obórkach w powiecie brodnickim (było już ciemno) doszło do czołowego zderzenia dwóch aut osobowych. Na miejscu zginęły trzy osoby, a trzy kolejne przetransportowano do szpitala. Policjanci wstępnie ustalili, że 22-letni kierowca opla, wpadł w poślizg, zjechał na przeciwległy pas ruchu... W niedzielę na DK10 pod Nakłem zginął także kierowca auta, który wjechał pod ciężarówkę.
W tym roku na kujawsko-pomorskich drogach (do 17 listopada) zginęło już 107 osób, to jest o 11 więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. W całym ubiegłym roku mieliśmy 108 ofiar śmiertelnych.
Jesień niesie wiele zagrożeń
- A przecież przed nami najgorsza z punktu widzenia uczestników ruchu drogowego pora roku. Warunki atmosferyczne są złe, a będę jeszcze gorsze. Niestety, niedzielny wypadek pod Brodnicą dowodzi, że złe warunku na drodze i niedoświadczenie kierowcy, ten miał zaledwie 22 lata, mogą doprowadzić do tragedii – mówi nadkom. Robert Jakubas, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Tę masakrę trzeba zatrzymać
Masakry drogowe rozgrywają w całym kraju i nie wpłynęły na nie radykalne zaostrzenie (od 1 stycznia 2022 r.) mandatów za wykroczenia czy nawet za zwykłą stłuczkę (minimalny mandat to 1020 zł) ani karnej punktacji (od 17 września 2022).
Tomasz Siemoniak, szef MSWiA, powiedział że w ciągu 9 miesięcy tego roku w cały kraju doszło do ponad 16 tysięcy wypadków, w których zginęło blisko półtora tysiąca osób, a 19 tysięcy zostało rannych.
- Nie możemy tego zaakceptować. Proponowane przez nas zmiany i zaostrzenie przepisów są tego wyrazem – stwierdził minister.
To też może Cię zainteresować
Przypomnijmy tylko tragiczne wypadki na warszawskiej Trasie Łazienkowskiej (we wrześniu tego roku) i na autostradzie A1 (we wrześniu 2023 r.), do których przyczynili się (tak wynika z ustaleń policji) kierowcy jadący z ogromną prędkością, którzy wjechali na inne prawidłowo jadące auta.
Ale miarka się przebrała i ci, którzy normy społeczne mają za nic, przez których mogą zginąć (i często giną) niewinni ludzie, będą zdecydowanie dotkliwiej karani. Kompleksowe propozycje zaostrzenia kar zostały zaprezentowane przez ministrów sprawiedliwości, spraw wewnętrznych oraz infrastruktury i odnoszą się do kodeksów karnego, wykroczeń i drogowego.
- Zaostrzenie kar może wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa, co potwierdzają wcześniejsze regulacje legislacyjne. Tyle, że te przynosiły tylko czasową poprawę, a zatem można być sceptycznym. Taka już jest mentalność dużej części naszego społeczeństwa – zauważa nadkomisarz Jakubas.
Za piracką jazdę będą ostre kary
Jedną z proponowanych zmian będzie zaostrzenie kar za rażąco nieostrożną jazdę – za przekroczenie prędkości o ponad połowę na autostradach i drogach ekspresowych, zaś na innych drogach w terenie niezabudowanym o ponad dwukrotność. Przy jednoczesnym spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, taka jazda będzie traktowana jak nielegalny wyścig.
Za wykroczenia traktowane będą także drift i podrywanie kół pojazdu, o ile nie będą odbywać się w ramach wyścigu.
Natomiast za „zwykłe” przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km na godz. na wspomnianych innych drogach w terenie niezabudowanym sprawcy odbierane będzie na 3 miesiące prawo jazdy (tak jak to teraz się dzieje na terenie zabudowanym).
Za organizację lub udział w nielegalnych wyścigach przewidziano od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
- Przepisy wyszczególnią okoliczności wypadków związane z rażącym przekroczeniem prędkości czy prowadzenia pojazdów z zakazem. Jeżeli to spowoduje skutek śmiertelny, to będzie to przestępstwem z odrębnymi karami – wyjaśniał, odnosząc się to terminu „zabójstwo drogowe, minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Znaczące modyfikacje obejmują prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Jeśli kierowca będzie miał od 0,5 do 1,5 promila we krwi lub jest objęty zakazem prowadzenia pojazdów, sąd będzie mógł zdecydować o przepadku pojazdu.
Gdy stężenie alkoholu przekracza 1,5 promila, sąd będzie miał obowiązek orzec konfiskatę pojazdu (dziś formalnie także tak się dzieje), a zawieszenie kary pozbawienia wolności za to przestępstwo nie będzie możliwe.
*Zmian będzie więcej. Do tematu będziemy sukcesywnie wracać.
