Kolejny miesiąc ze spadkiem bezrobocia. "Na rynku pracy nie widać już negatywnych skutków pandemii Covid-19"

Redakcja
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Bezrobocie na koniec lipca 2021 r. wyniosło 5,8 proc. - Obecnie na rynku pracy nie widać już negatywnych skutków pandemii Covid-19- zwraca uwagę w swoim komentarzu ekspertka. Jednocześnie dodaje, że największym wyznaniem dla pracodawców jest obecnie ograniczenie rotacji i pozyskanie nowych pracowników.

- Niski poziom bezrobocia rejestrowanego, w niektórych powiatach nawet poniżej 3 proc,, jest jedną z danych świadczących o wysokim popycie na pracę. Pracodawcy z jednej strony obniżają wymagania wobec kandydatów do pracy, licząc się z koniecznością inwestycji w przygotowanie przyszłego pracownika do realizacji zadań zawodowych, a jednocześnie podnoszą wynagrodzenia chcąc zapobiegać rotacji zatrudnionych i stworzyć możliwość pozyskiwania nowych pracowników, szczególnie tych o poszukiwanych kwalifikacjach- zwraca uwagę w przesłanym komentarzu Monika Fedorczuk, ekspertka ds. rynku pracy, Konfederacja Lewiatan.

Ekspertka powołując się na dane BAEL opublikowane przez GUS, zwraca uwagę, że w II kwartale 2021 roku osób pracujących w wieku 15–89 lat było 16 597 tys., co oznacza wzrost względem poprzedniego kwartału o 164 tys., tj. o 1 proc. - Osoby pracujące stanowiły 55,6 proc. ludności w wieku 15–89 lat. W porównaniu z I kwartałem 2021 r. wskaźnik ten wzrósł o 0,6 p. proc.- zauważa.

Jej zdaniem, na wartość wskaźnika zatrudnienia osób w wieku 15-89 lat niewątpliwie mają wpływ ambicje edukacyjne młodych Polaków, ponieważ okres nauki nie zawsze jest łączony z pracą zawodową oraz nadal stosunkowo niski wiek przechodzenia na emeryturę (szczególnie kobiet).

- Analizując strukturę zatrudnienia według branż widać wyraźny wzrost liczby pracujących w stosunku do I kwartału 2021 w handlu hurtowym i detalicznym, naprawie pojazdów samochodowych, włączając motocykle (o 110 tys.), administracji publicznej i obronie narodowej; obowiązkowych zabezpieczeniach społecznych (o 52 tys.) oraz działalności w zakresie usług administrowania i działalności wspierającej (o 37 tys.). Największy spadek dotyczył pracujących w rolnictwie, leśnictwie, łowiectwie (o 65 tys.) oraz przetwórstwie przemysłowym (o 37 tys.). Dane są o tyle zaskakujące, że wiele się mówi o popycie na pracowników w produkcji, tymczasem to przede wszystkim handel i usługi potrzebują pracowników. Większość pracujących pracuje w oparciu o umowę o prace na czas nieokreślony (84,5 proc., tj. 11293 tys.). W porównaniu do I kwartału wartość tego wskaźnika zwiększyła się o 0,7 pp.- wylicza.

Fedorczuk przyznała także, że na rynku pracy "nie widać już negatywnych skutków pandemii Covid-19". - Systematycznie spadające bezrobocie i towarzyszący mu wzrost przeciętnej płacy oraz rosnąca liczba pracujących oznacza, że największym wyznaniem dla pracodawców jest obecnie ograniczenie rotacji i pozyskanie nowych pracowników- komentuje.

Dodaje, że koszty związane z uzupełnieniem istniejącego wakatu będą coraz wyższe. - Bez skutecznych programów aktywizacji osób obecnie pozostających poza rynkiem pracy i adekwatnej do obecnej sytuacji polityki migracji zarobkowych, polski rynek pracy będzie musiał zmierzyć się z negatywnymi skutkami braku rąk do pracy- prognozuje.

Według ekspertki, jednym z rozwiązań jest automatyzacja procesów produkcji.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
https://gazetawroclawska.pl/dolnoslaskie-gminy-zagrozone-lockdownem-tu-jesienia-moze-zostac-wprowadzona-zolta-i-czerwona-strefa-lista/ga/c1-15773166/zd/51433246
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl