Skandal ujawnił uważany za powiązany ze służbami specjalnymi kanał WCzK-OGPU na Telegramie. Wszystko wiąże się ze sprawą skazanych za kradzież środków przeznaczonych na modernizację rezydencji pracowników FSO i biznesmenów. Większość materiałów w tej sprawie została utajniona. Ale oprócz sprawy karnej Komitet Śledczy Rosji i FSO postanowiły dodać jeszcze pozew cywilny. I w aktach tej sprawy zapomniano utajnić szczególnie wrażliwe dokumenty dotyczące Obiektu 53.
Kanał WCzK-OGPU opublikował nawet – dostępne na stronie sądu - zdjęcia akt sprawy, na którym dokładnie opisano spis pomieszczeń, wyposażenia i personelu obsługującego i ochraniającego Putina.

„Z tajnej dokumentacji dotyczącej „Obiektu 53” (rezydencji Putina w Nowo-Ogariowie), która wyciekła do sądu z FSO, możemy dowiedzieć się, że w obiekcie jest czterech lekarzy i 111 funkcjonariuszy ochrony, którzy pełnią służbę, że tak powiem, dla personelu. Strażnicy pełnią służbę na cztery zmiany po dwie godziny każda. Dla ludzi FSO na terenie, na którym mieszka Putin, znajduje się strzelnica, pomieszczenie do czyszczenia broni itp. W pokojach, w których jedzą służący i strażnicy Putina, stale dyżuruje czteroosobowy zespół ochrony, najwyraźniej po to, by upewnić się, że nie wszyscy zostali otruci. W samym Nowo-Ogariowie znajduje się również hodowla psów. Źródła WCzK-OGPU twierdzą, że ma ona podwójny cel. Oprócz psów służbowych znajdują się tam psy podarowane Putinowi, w tym przez głowy innych państw” – czytamy na kanale Telegramu.
źr. Biełsat
