Internet obiegł film, na którym 11 września, przy ulicy Staromiejskiej w Katowicach młody mężczyzna wdaje się w szarpaninę z jednym z funkcjonariuszy konnej policji. Przez kilka metrów dochodzi do rękoczynów. W końcu agresor upada, zostając prawie startowanym przez zwierzęta.
Na filmie widać, że jeden z koni nadepnął na stopę mężczyzny, który siedząc próbuje się uchronić przed końmi.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Interwencji towarzyszą głośne krzyki najprawdopodobniej partnerki mężczyzny. W pewnym momencie oszołomiony napastnik wstaje i ucieka, pościg dwóch policjantów rusza za nim.
Nie przeocz
Mężczyzna znieważał funkcjonariuszy
Film, który został zarejestrowany przez jednego z gości restauracji, nie uchwycił momentu, podczas którego agresor wyzywa i obraża patrol konnej policji. Mężczyzna w trakcie znieważenia funkcjonariuszy był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.
Skontaktowaliśmy się z oficerem prasowym Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, by skonfrontować wersję, która jest widoczna na filmie. Podkomisarz Agnieszka Żyłka tłumaczy, że policjanci zwrócili uwagę agresywnemu mężczyźnie, który przy ulicy Staromiejskiej stosował liczne wulgaryzmy w rozmowie z kobietą obok. Warto pokreślić, że tego dnia w centrum Katowic było wiele rodzin z małymi dziećmi. Policjanci, którzy prosili mężczyznę o zaprzestanie używania wulgaryzmów również zostali znieważeni.
Policjanci podjechali do mężczyzny, poprosili o dokumenty, w tym momencie wulgaryzmy zostały skierowane do policjantów. – tłumaczy podkomisarz Agnieszka Żyłka z KMP w Katowicach.
Agresor odmówił podania swoich danych osobowych oraz okazania dokumentów. W następstwie tej sytuacji uciekł do jednego z ogródków piwnych. Tam policjanci proszą, by mężczyzna okazał swoje dokumenty, gdyż w przeciwnym razie zostanie wezwany kolejny policyjny patrol. Agresor wychodzi z ogródka piwnego i podejmuje próbę ucieczki. Od tego momentu sytuacja jest dopiero widoczna na nagraniu.
Musisz to wiedzieć
Oficer Prasowy podkreśla, że mężczyzna nie został stratowany przez konie, gdyż za kilka sekund wstaje i ucieka policjantom. Funkcjonariusze w celu zachowania bezpieczeństwa na zatłoczonej ulicy, nie podjęli próby pościgu za mężczyzną. Agnieszka Żyłka dodaje, że zostały podjęte działania w celu identyfikacji mężczyzny oraz jego uchwycenia.
