Wszystko odbyło się w ramach akcji Bałtyckie Veto, która prowadzona jest równolegle z akcją na południu Polski. Przedsiębiorcy w ramach buntu otwierają swoje biznesy, które są wciąż zamrożone przez trwający lockdown.
Jednym z biznesów, które otworzył się w ramach akcji jest klub Sizar w Koszalinie. Właściciele zapewniają, że wszystko odbywa się zgodnie z reżimem sanitarnym.
Na otwarcie klubu przyszło bardzo dużo chętnych osób, które przybyły na "wstęp do partii".
Jeden z klubowiczów o przybyciu policji i sanepidu mówi:
Nie było żadnych mandatów, nic. Przyszli i popatrzyli
Małgorzata Kapłan z WSSE w Szczecinie w rozmowie z Onetem mówi:
Nasi inspektorzy byli na miejscu razem z policją. Przeprowadzona została kontrola, z której powstał protokół. Postępowanie administracyjne w tej chwili trwa
Źródło: Onet.pl
