Tragiczny wypadek pod Olkuszem. Nie żyje motocyklista
Policjanci z komendy wyjaśniają okoliczności i przyczynę wypadku drogowego, do którego doszło w poniedziałek, 19 sierpnia, na drodze wojewódzkiej 791 w miejscowości Rodaki. W wyniku wypadku śmierć poniósł 31-letni motocyklista.
Do koszmarnego wypadku doszło w poniedziałek około godziny 17 w Rodakach. Jak wstępnie ustalili policjanci, 31-letni kierowca motocykla marki Honda Hornet na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, a następnie uderzył w samochód ciężarowy MAN, który jechał po przeciwnej stronie jezdni.
Jadący za hondą inny motocyklista, nie zdążył wyhamować, przewrócił się na jezdnię i doprowadził do zderzenia z hyundaiem. W wypadku śmierć poniósł 31-letni motocyklista, który zginął na miejscu. Drugi z motocyklistów 32-letni mieszkaniec powiatu olkuskiego doznał ogólnych potłuczeń. Okazało się, że motocykliści byli braćmi.
Droga w tym miejscu była zablokowana. Kierowcy musieli korzystać z objazdów. Na miejscu wypadku prowadzone były czynności policyjne pod nadzorem Prokuratora. Policjanci będą wyjaśniać jak doszło do wypadku.
Wcześniej pisaliśmy
Do koszmarnego wypadku doszło w poniedziałek 19 sierpnia po godzinie 17 w miejscowości Rodaki pod Olkuszem. Na DW 791 Ogrodzieniec motocyklista wpadł w poślizg na łuku drogi i zderzył się czołowo z ciężarówką. Zginął na miejscu. Miał 31 lat.
Za zmarłym motocyklistą jechał kolejny. 32-latek nie wyhamował na czas, przewrócił się i uderzył w samochód osobowy jadący za ciężarówka. Mężczyzna jest tylko potłuczony.
Okazało się, że motocykliści byli braćmi z powiatu olkuskiego i wybrali się na wspólną przejażdżkę. Jechali od Zawiercia w kierunku Kluczy. Tragedia wydarzyła się na oczach starszego brata. Pomimo próby reanimacji, życia 31-latka nie udało się uratować. Motocyklista zmarł na miejscu.
Zobaczcie koniecznie
