Kraków. Zwrócił im uwagę w autobusie. Skopali go na zewnątrz

Kierowca powinien się skupić na bezpiecznym prowadzeniu pojazdu, uważać na wsiadających i wysiadających pasażerów, pewnie, że jak się głośno zachowują i widzi że piją, to powinien zawiadomić dyspozytornię, ale nie jest w stanie widzieć co robią wszyscy pasażerowie, tym bardziej,że zapewne nie trzymają butelki powyżej siedzenia, a kierowca misi skupić się na drodze, a nie patrzeć w lusterka czy kamery ! Dziwię się że ci kierowcy to wszystko wytrzymują. Upier...ych pasażerów, co paniusi zimno , bo klimatyzacja, druga zaraz przychodzi z awanturą, ze gorąco, a ubrana w futro, itp I to za 2500 zł na miesiąc !!! Powinni strajkować .

Po odsiadce wyroku, deportacja z zakazem wjazdu do Polski przynajmniej na 10 lat. Niech ci waleczni hieroje jadą do Donbasu.

A kierowcy MPK albo ignorują podobne sytuacje albo udają , że nie widzą ! Po co zatem kamery ??

Ukraincem

Mam nadzieję że ta dwójka już deportowana.

Mam nadzieję, że jest więcej takich.

Umiesz czytać ze zrozumieniem? "Jeden z pasażerów, obywatel jednego z państw zza naszej wschodniej granicy, zauważył, że dwaj inni mężczyźni, jak się okazało jego rodacy" Naucz się czytać, a potem komentuj...

Tak to powinno być rozwiązane: kierowca - nie pasażer! - odpowiada za porządek w autobusie. Widząc, że jest problem ze spożywaniem alkoholu, dyskretnie daje znać dyspozytorowi. Ten kontaktuje się z policją, ta zawija delikwentów. Cicho, sprawnie, bezpiecznie dla pasażerów.

To pretensja do MPK, które już dawno powinno wprowadzić taką procedurę.

To jest wątek dotyczący artykułu Kraków. Zwrócił im uwagę w autobusie. Skopali go na zewnątrz

zachód to tu będzie może za 50 lat chyba że wcześniej znikną katotalibowie i psudopatriotyczne bydło.