Krem do twarzy chroniący przed smogiem? Czy obietnice producentów kosmetyków pokrywają się z rzeczywistością?

Magdalena Marszałek
Inspekcja Handlowa sprawdziła, czy deklaracje producentów zamieszczane na kosmetykach pokrywają się z rzeczywistością.
Inspekcja Handlowa sprawdziła, czy deklaracje producentów zamieszczane na kosmetykach pokrywają się z rzeczywistością. Pexels
Balsam do ciała z olejkiem arganowym, którego w ogóle nie ma w składzie, albo żel pod prysznic chroniący skórę przed smogiem. Producenci wszelkimi możliwymi sposobami starają się zachęcić nas do kupna danego produktu. To, czy deklaracje zamieszczane na kosmetykach pokrywają się z rzeczywistością sprawdziła Inspekcja Handlowa.

Deklaracje marketingowe a rzeczywistość

Inspekcja Handlowa sprawdziła między innymi produkty do pielęgnacji ciała, włosów i inne kosmetyki. Pod lupę wzięła przede wszystkim ich oznakowanie - czyli czy konsumenci otrzymują niezbędne informacje w języku polskim oraz czy w wykazie składników nie znajdują się takie, które są niedozwolone. Skontrolowała również czy zawarte na opakowaniach deklaracje producentów zapewniających mają rzeczywiste pokrycie w dokumentacji i odpowiednich badaniach.

Zachęty do kupna produktu i próby wyróżnienia go za wszelką cenę nie znają dziś granic. Podczas kontroli zweryfikowano deklaracje marketingowe produktów, bo w sytuacji gdy producent deklaruje, że jego produkt ma właściwości nawilżające czy rozjaśniające musi mieć na to potwierdzenie w stosownej dokumentacji. Bywają również sytuacje, że na opakowaniu szamponu czy odżywki napisane jest np. zawiera olejek arganowy, a okazuje się, że w wykazie składników nie ma go w ogóle – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Co dziesiąty produkt był źle oznakowany

W sumie Inspekcja Handlowa zweryfikowała ponad 950 partii kosmetyków. Co dziesiąty kontrolowany produkt był błędnie oznakowany. Czego najczęściej dotyczyły nieprawidłowości?

  • etykiety produktów nie posiadały wykazu składników lub niewłaściwie o nich informował
  • producenci często źle nazywali składniki co jest niezgodnie z nazwami przyjętymi w międzynarodowym nazewnictwie składników kosmetycznych, które powinny być podawane w porządku malejącym zgodnie z ich zawartością procentową
  • etykiety produktów zawierały nieprawdziwe informacje dotyczące funkcji danego kosmetyku

Inspekcja Handlowa sprawdziła również, czy w oznakowaniu kosmetyków na polskim rynku występują niedozwolone do stosowania w kosmetykach substancje, takie jak antybiotyki, atropina, benzen czy chlor. W tym zakresie nie stwierdziła jednak nieprawidłowości. Inspektorzy zwrócili też uwagę na zawartość substancji, które mogą być stosowane wyłącznie w ograniczonych ilościach. To między innymi:

  • amoniak w farbach do włosów
  • barwniki
  • substancje konserwujące
  • substancje promieniochronne

Dlaczego etykiety na kosmetykach są ważne?

Etykiety i zawarte na nich symbole nie tylko wskazują długość terminu ważności danego kosmetyku i mówią o wpływie opakowania na środowisko i surowcach użytych do produkcji. Przede wszystkim jednak zawierają informacje dotyczące składników uczulających, co jest szczególnie ważne dla alergików i osób z problemami skórnymi.

  • składniki na etykietach umieszczane są w odpowiedniej kolejności - począwszy od tego, którego jest najwięcej i kończąc na tym, którego w danym produkcie jest najmniej

Składy kosmetyków zawarte na etykietach są też bardzo istotne z punktu widzenia świadomego konsumenta - dzięki nim możemy się dowiedzieć, z jakich dokładnie substancji zrobiony jest dany kosmetyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl