Spis treści
Wzrost ten był częściowo spowodowany przez większe zachęty pieniężne od władz regionalnych, które desperacko starały się wypełnić swoje kwoty.
Rosną premie za "zapisanie" się do wojska
Każdy region Rosji zwiększył premię za rejestrację przynajmniej raz w zeszłym roku, a wiele zrobiło to ponownie w styczniu.
Według Kluge'a każdego dnia rejestruje się obecnie od 1000 do 1500 wolontariuszy, w porównaniu z około 600 dziennie rok temu.
Gwałtowny wzrost rekrutacji nastąpił, gdy Donald Trump, nadal naciska na szybkie rozwiązanie wojny, często obwiniając Wołodymyra Zełenskiego, swojego ukraińskiego odpowiednika, i Ukrainę za konflikt.
Rosja absolutnie nie jest gotowa na pokój
Ale wspomniany instytut twierdzi, że kampania rekrutacyjna pokazuje, że Rosja nie jest jeszcze gotowa na pokój, nawet jeśli nowi rekruci nie zostaną natychmiast wysłani na linię frontu.

Kreml stara się przejąć jak najwięcej terytorium, zanim zgodzi się na zawieszenie broni. Co najważniejsze, siły ukraińskie nadal kontrolują obszary rosyjskich obwodów Biełgorod i Kursk wzdłuż południowej granicy, co jest nie do zaakceptowania, jeśli Moskwa zgodzi się na zawieszenie broni.
„Myślę, że będą to przeciągać, być może przez następny rok” — powiedział Kluge. „Nie mogą zobowiązać się do zawieszenia broni tam, gdzie obecnie znajduje się linia frontu. „Linia frontu jest po ich stronie, prawdopodobnie do tego są ci nowi rekruci. Mogliby być siłami pomocniczymi, które mogłyby pomóc Rosji w osiągnięciu celów”.