Kreml przestał płacić okupacyjnym władzom na południu Ukrainy. Tak chce je ukarać za porażki na froncie

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Okupacyjni zarządcy z nadania Moskwy, stojący na czele samozwańczych administracji na południu Ukrainy, przestali otrzymywać wynagrodzenia – twierdzi portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii. Jak czytamy, Moskwa postanowiła "ukarać" w ten sposób swoich podwładnych za brak sukcesów na froncie.

Okupacyjne władze na Ukrainie przestały otrzymywać wynagrodzenie. "Są blokowane przez Moskwę"

Zaległości płacowe w "administracjach wojskowo-cywilnych" na podbitych przez Rosję terenach obwodu zaporoskiego sięgają od jednego do dwóch i pół miesiąca. Okupacyjne władze z nadania Kremla utrzymują, że dzieje się tak z powodu "trudności o charakterze biurokratycznym".

Jak jednak dowiedzieliśmy się od naszych informatorów, jest to celowe blokowanie wypłat przez Moskwę – czytamy na łamach rządowego serwisu.

"Ukraińscy kolaboranci czują się porzuceni przez mocodawców"

Również w środę lojalny wobec Kijowa wiceprzewodniczący rady regionu chersońskiego Jurij Sobołewski przekazał doniesienia, że podobna sytuacja ma miejsce na Chersońszczyźnie. Lokalni ukraińscy kolaboranci, którzy podjęli tam współpracę z wrogiem, mają się czuć "porzuceni" przez swoich mocodawców i starać się za wszelką cenę wyjechać do Rosji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

mm

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyKOmunista
11 maja, 12:18, Yrr:

A jak zelenski ukarze lub ukarał.urzedników .oligarchów.polityków .co sprzedawali dary z polszy i europy.na pomoc ukrom .i zarabiali miliony euro .i żony od nich przewoziły przez granice w walizkach .bo coś ucichło.nic na pokaz .chcialbym wiedziec jak chroni moje DARY .??? .a nie Putinem sie zajmujecie .robicie mu reklame .napiszcie jak sie podda lub wycofa .a tak cichutko .

Najważniejsze że dzięki naszym darom Ukraińcy mają co jeść i dzięki temu mają siły zabijać faszystów od putina .

Putin zdycha na raka to wojna się skończyć może szybciej niż myślimy..

Szmaty które zdradziły dostaną ziemię na syberii

B
Brr
@Yrr zakuj w swoim kacapskim łbie że:

pisząc polsza (?!)

pokazujesz neofaszystowską sfastykę na swoim czerepie ruskiego trola;

spałeś na kursach językowych ?
Y
Yrr
A jak zelenski ukarze lub ukarał.urzedników .oligarchów.polityków .co sprzedawali dary z polszy i europy.na pomoc ukrom .i zarabiali miliony euro .i żony od nich przewoziły przez granice w walizkach .bo coś ucichło.nic na pokaz .chcialbym wiedziec jak chroni moje DARY .??? .a nie Putinem sie zajmujecie .robicie mu reklame .napiszcie jak sie podda lub wycofa .a tak cichutko .
A
Autor: Mikker z neon24
Czepiają się kanclerza Niemiec Olafa Scholza. O to, że coś tam widzi na własnym niemieckim horyzoncie. Odpowiem, i tak źle, i tak niedobrze.

Po pierwsze obecna sytuacja polityczna Niemiec przypomina w pewnym stopniu jako żywo dawną sytuację Republiki Weimarskiej, więc rzeczywiście warto ustawicznie kontrolować rozwój wydarzeń za Odrą, gdyż Niemcy wodzostwo, a co za tym idzie neohitleryzm mają głęboko zakodowany w genach, o czym świadczy wzrost poparcia w społeczeństwie niemieckim dla neohitlerowskiej AfD politycznie ukierunkowanej głównie na antypolski rewizjonizm typu Drang Nach Osten.

Takie odwrócenie kart, bo o ile sowiecka Rosja w latach trzydziestych postrzegana była na zasadzie źle uzbrojonej, pałającej nienawiścią do Polski bolszewickiej dziczy, tak Niemcy widziane były wówczas jako państwo wprawdzie nam niechętne, ale kulturalne, które może nas nie lubi, ale można się z nim przecież w ostateczności dogadać lub honorowo bić. Wrzesień 1939 roku odkrył przed nami jak było w istocie. Zarówno Niemcy jak i Rosjanie wykazali się wobec Polski niebywałym barbarzyństwem.

Czy coś się zmieniło w tym względzie? Nie sądzę, śmiem nawet szczerze w to wątpić, by szło na lepsze. Obawiam się nawet, że nasza strategia wynikająca z obecnego sojuszu z Anglosasami (USA, GB) zemści się na nas podobnie jak się zemściła okrutnie w roku 1939 i później.

Niemcy są wprawdzie jeszcze na etapie powolnego wybudzenia się z pokojowego snu, ale na litość Boga nie będzie to trwało wiecznie, wystarczy sobie przypomnieć marsz Hitlera po władzę, zaś Rosja ma na głowie obecnie wojnę z Ukrainą, po której rozejrzy się za kolejnym łupem, a w którą my wdepnęliśmy na zasadzie dawnej polityki mocarstw kolonialnych (niech się inni wybiją w naszym imieniu), lecz nie ma pewności czy ta polityka zaprowadzi nas akurat w to miejsce, o którym marzymy od czasów średniowiecznej unii z Litwą, czyli o roli środkowo-europejskiego mocarstwa. Stawianie więc w tym wypadku na skorumpowaną i wrogą nam Ukrainę jako partnera gospodarczego i wojskowego, a z czasem zapewne i współgospodarza nad Wisłą, to moim zdaniem cholernie ryzykowne posunięcie, które może nas doprowadzić do kolejnych nieszczęść, kolejnej rzezi, kolejnych obozów i kolejnej okupacji niekoniecznie ukraińskiej.

Nasi sąsiedzi i sojusznicy realizują bowiem w naszej bliskości i z naszym udziałem swoje skryte interesy, które niekoniecznie są naszymi i wyjdą nam na dobre. Cóż zatem czynić?

Myślę, że należy się obudzić z tego ogłupiającego nas letargu, przede wszystkim jako wyborcy. Należy przyjrzeć się programom i ludziom, którzy chcą nami w przyszłości przewodzić. Nie ulegać żadnym iluzjom politycznym, tylko głęboko i na poważnie zachorować na Polskę, przy okazji dziękując w wyborach tym wszystkim, którzy przez lata mamili nas kłamstwami co do naszej przyszłości. Nie wiem czy ta recepta okaże się słuszną, gdyż jesteśmy do szpiku kości przeżarci agenturą wszelkiego rodzaju dzielącą nas w poprzek i wzdłuż, ale próbować zawsze trzeba.

No i modlić się gorąco o te dobre zmiany, bo bez Boga nie osiągniemy generalnie nic z tego o czym od dziesiątków lat ciągle marzymy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl