Czy wiosną nastąpi przełom na polu walki? Ukraina może przeprowadzić kontrofensywę w obwodzie zaporoskim i na Krymie

Damian Świderski
Opracowanie:
ISW oceniło, że Ukraina może wiosną odbić obwód zaporski i Krym
ISW oceniło, że Ukraina może wiosną odbić obwód zaporski i Krym fot. Facebook/General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Według wiceszefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadyma Skibickiego Ukraina wiosną może przeprowadzić kontrofensywę w obwodzie zaporoskim. Wojska broniącego się od ponad roku kraju, mogą przeciąć rosyjską linię frontu na południu Ukrainy i wyzwolić Krym.

Słowa Skibickiego z niedzieli pojawiły się w najnowszym raporcie amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW). Jednakże takie rozwiązanie jest uzależnione od dostaw broni z zachodu. Tak samo sądzi ISW.

ISW w raporcie napisał o taktyce rosyjskich żołnierzy. Agresorzy stosują ją od niedawna. Polega ona na zastępowaniu batalionów bardziej mobilnymi oddziałami szturmowymi. Taką taktykę stosuje, chociażby osławiona Grupa Wagnera. Rosyjskie grupy są wyposażone między innymi w sześć czołgów (każda z grup), czy 12 bojowych wozów piechoty.

O co chodzi Rosjanom. Czy Ukraina ma szanę na szybkie zwycięstwo?

Rosjanie chcą ograniczyć straty ciężkiego sprzętu. Według ISW to nie pomoże Rosji w odniesieniu zwycięstwa na froncie. Przewidzenie taktyki agresora pomoże wojskom Ukrainy pogłębić straty w szeregach atakujących i przyspieszy możliwość przedostania się do obwodu zaporoskiego i na Krym.

Dzięki tym zmianom rosyjskie wojska chcą położyć większy nacisk na szturmy piechoty i ograniczyć straty ciężkiego sprzętu, głównie czołgów poprzez zredukowanie ich roli na polu walki. Taki sposób działania jest łatwiejszy do wdrożenia w oddziałach, które składają się głównie ze słabo wyszkolonych rezerwistów, lecz nie wydaje się prawdopodobne, by przyniósł Rosji istotne sukcesy na froncie - ocenił ISW.

Taktyka przewidująca wykorzystanie oddziałów szturmowych będzie prawdopodobnie pogłębiała straty w szeregach agresora i nie okaże się skuteczna w konfrontacji z ukraińskimi batalionami i brygadami – powiedzieli eksperci z Waszyngtonu.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

lena

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 lutego, 10:41, Gość:

Wszystko zalezy od USA !! To jest wojna amerykansko-rosyjska !

Tylko amerykanie wykorzystuja ukrainskich zolnierzy do oslabienia Rosji ! To ukraincy ,znow inni , gina za amerykanskie interesy !!!! wiekszyej kanalii od USA nie ma !! Proeokuje wojny , wymysla zagrozenia a na kncu zonierze innych krajow gina za interesy amerykanskich firm !

No to USA muszą się wycofać wg ciebie. A później kacapy wjadą ci w d... a wcześniej rozwalą ten twój pusty łeb.

G
Gość
Wszystko zalezy od USA !! To jest wojna amerykansko-rosyjska !

Tylko amerykanie wykorzystuja ukrainskich zolnierzy do oslabienia Rosji ! To ukraincy ,znow inni , gina za amerykanskie interesy !!!! wiekszyej kanalii od USA nie ma !! Proeokuje wojny , wymysla zagrozenia a na kncu zonierze innych krajow gina za interesy amerykanskich firm !
R
Ruska Onuca
28 lutego, 10:23, Gość:

Zawsze jak ukry szukuja sie do ataku cenny paliwa w Orlen skacza o 50gro w gore :)

Sami sie o to prosimy. Nie pasowala znajomosc z Rosja, to musi (niestety) pasowac z USraelem. Nistety bedzie jeszcze gorzej.

G
Gość
Znajac ich ,to pewnie atakuja promocje w Biedronce :p.
G
Gość
Ukraina to mistrziwie w E-game , pytanie tylko w co ta ofensywa w C.S. czy w MOHA ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl