Julia von Stein w teledysku piosenki Italia Ferrari zespołu Coco Boyss
Julia von Stein to niekwestionowana ikona programów stacji TTV. Pochodzącą z Tarnowa 27-latkę pokochali widzowie show "Królowe życia", którzy poznali bliżej jej nietypowe zajęcie z branży funeralnej. Zajmuje między innymi projektowaniem trumien i malowaniem zwłok w Domu Pogrzebowym Steinhoff w Tarnowie, który prowadzi razem z rodzicami.
- Wierzę, że po śmierci przechodzi się do lepszego świata. Sama chciałabym w dniu pogrzebu wyglądać pięknie, mieć dobry makijaż i ubranie. Tak, jakbym szła na randkę z chłopakiem - mówiła Julia von Stein w rozmowie z dziennikarzami.
Piękną Julię widzowie TTV mogli też obejrzeć w odcinku programu "Damy i Wieśniaczki", natomiast ostatnio była jedną z pięciu uczestniczek programu "Diabelnie Boskie".
Teraz królową życia i śmierci zobaczymy w teledysku do najnowszej piosenki Coco Boyss z Tarnobrzega, zatytułowanej Italia Ferrari. Jak podkreśla wokalista Dominik Skowron, to będzie nowa muzyczna jakość Coco Boyss.
- W tym roku chcemy zrobić pięć nowych numerów. Kręciliśmy właśnie klip do utworu Italia Ferrari, zdjęcia powstawały na parkingu nad Jeziorem Tarnobrzeskim, za udostępnienie i pomoc dziękujemy władzom miasta. Nagrywaliśmy też na piaskach w Piasecznie - mówi Dominik Skowron. - Stykky Media poskłada klip w ciągu miesiąca, potem premiera. Mam nadzieję, że będzie to przebój lata.
Swój wkład do produkcji Coco Boyss miał też Marcin "El Testosteron" Najman.
- Brałem udział w nagraniach kilku produkcji, także w nagraniach trailerów. Dlatego producencko starałem się coś podpowiedzieć i cieszę się, że mogłem pomóc - mówi w rozmowie z nami Marcin Najman, pięściarz, kick-bokser, zawodnik freak fight i promotor boksu.
Celebryta dodaje, że choć do części muzycznej najnowszego utworu Coco Boyss nie przykładał ręki, "podrzucił" piosenkę kilku znajomym.
- Informacja zwrotna była taka, że to bardzo fajna piosenka, letnia i wpadająca w ucho. Ta piosenka ma potencjał, dlatego życzę Dominikowi powodzenia - dodaje Marcin Najman.