Jak poinformowała „Polska Times” kandydaturę Krzysztofa Szczerskiego na wiceszefa NATO mają popierać Stany Zjednoczone.
„Poparcie USA oznacza, że szanse Szczerskiego na objęcie stanowiska są znaczne, ale ostateczna decyzja ma zapaść do końca lipca” – czytamy w dzienniku. Gazeta twierdzi również, że nazwisko szefa gabinetu prezydenta jest również wymieniane w kontekście ewentualnej obsady stanowiska komisarza Unii Europejskiej.
Do tych doniesień ustosunkował się dziś na antenie Polskiego Radia sam Szczerski. - Decyzja jest nie moja, więc nie ja ją będę ogłaszał. I cieszę się, że to nazwisko pada także w pozytywnym kontekście i jest również przez polskich komentatorów używane. Ja mogę powiedzieć tylko jedną rzecz – na pewno pan prezydent wyraził zgodę na to, żeby wstawił moje nazwisko do puli – mówił Szczerski.
Dodał natomiast, że jeśli chodzi o jego kandydaturę na unijnego komisarza, to „rząd polski będzie przedstawiać kandydatów”. - Z tego, co mówił pan premier Morawiecki, najpierw będziemy dbać o dobrą tekę komisarza dla Polski - taką, która byłaby istotna w polityce europejskiej - a potem będzie decyzja dotycząca personaliów, natomiast jeżeli chodzi o NATO, to Kwatera Główna będzie informować o jakichkolwiek decyzjach – mówił.
Na pytanie, czy faktycznie jego kandydatura ma poparcie USA, odpowiedział, że informowanie o tej sprawie leży w kwestii sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga i Amerykanów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
