Ksiądz dawał dzieciom tablety za... „Zdrowaś Maryjo”

Krzysztof Kaniecki
Pixabay.com
W Uniejowie za znajomość modlitwy „Zdrowaś Maryjo” w jak największej liczbie języków były tablety.

Zwycięzca tego niezwykłego konkursu Cyprian Andreu opanował słowa „Pozdrowienia Anielskiego” w aż 22 językach. Kacper Wójcik jest w stanie powiedzieć tę modlitwę w 21 językach. Obaj za ten niezwykły wyczyn otrzymali tablety. Nagrody ufundowane zostały przez księdza infułata Andrzeja Ziemieśkiewicza w konkursie różańcowym.

– Chodzi o to, żeby rozwijać w dzieciakach wiedzę, żeby się uczyły. Jadąc gdzieś, potem one wszystko umieją. Na przykład we Włoszech będą mogły zmówić sobie „Zdrowaś Maryjo” – tłumaczy duchowny z Uniejowa.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
realista
Księdzu nie chodzi o to, żeby dzieci poznały różne języki, lecz o to, żeby umocnić ich religijność i przywiązać do Kościoła. Ksiądz zainwestował w tablety, ale ta inwestycja przyniesie wielki zysk, jeśli te dzieci zostaną gorliwymi katolikami i przez całe życie będą zostawiać pieniądze w Kościele.
!
sprytny klecha
66//
Szukajcie na FB: KZ // NSZZ // SOLIDARNOSC // ORGANISTOW // 11 opuszczając "//" miedzy wyrazami
M
Młoda mama
Lepsza taka akcja niż judeochrzescijańska pedofilia
p
przy okazji
Każdy konkurs, do którego dziecko musi się przygotować i zdobyć wiedzę jest dobry. Dzięki księdzu dzieci poznały różne języki i być może, któryś się na tyle dziecku spodoba, że w przyszłości zostanie filologiem i tłumaczem z tego języka.
Należy od najmłodszego zachęcać do nauki, a konkursy są najlepszym środkiem do zachęcenia.
Wróć na i.pl Portal i.pl