W zgromadzonych danych Mangiacapra ujawnia nazwiska 40 homoseksualnych księży i seminarzystów. W dokumentach znajduje się m.in. prywatna korespondencja mężczyzny z księżmi. Jak tłumaczy Mangiacapra, przekazał ten dokument, ponieważ miał dość hipokryzji w kościele.
**CZYTAJ TEŻ |
**
- Problemem księży nie jest ich homoseksualność, tylko to, że co niedzielę w kościołach potępiają wolność, z której sami korzystają – tłumaczy Mangiacapra.
CZYTAJ TEŻ | KS. ISAKOWICZ-ZALESKI: HOMOSEKSUALIZM W KOŚCIELE? IM WYŻEJ, TYM GORZEJ
- Ten dokument nie ma na celu wytykanie kogoś palcem czy potępianie kogoś. Jest po to, żeby zakwestionować prawdziwość ich zawodu, szczególne jeśli weźmiemy pod uwagę ich moralną i społeczną rolę. Bycie księdzem to powołanie, a nie zwykła praca – dodaje męska prostytutka.
POLECAMY: