Napisała do nas m.in. pani Ewa, kasjerka z Bydgoszczy: "Mam 38 lat, wykształcenie zawodowe, 11 lat pracy w sklepie Mila na stanowisku kasjer - sprzedawca. Moje miesięczne wynagrodzenie to od tego roku 2 250 brutto, czyli minimalna płaca. Moja wypłata to 1 630 zł na rękę! Urągające, prawda? Każde wynagrodzenie jest w identycznej kwocie. Zero podwyżek. Czasami zdarza się premia, mój rekord to 150 zł. Dostajemy bony na święta Bożego Narodzenia w wysokości 300 zł i 150 zł na Wielkanocne 150 zł. Nie ma innych bonusów".
Zarabiają 5500 zł na rękę, ale tylko tacy, którym gdy leje się pot z czoła
Na naszą listę wpisała się także pani Ilona, nauczycielka: "Skończyłam studia uniwersyteckie, od 32 lat pracuję w szkole i otrzymuję 2 892 zł na rękę ze wszystkimi dodatkami, jak: wysługa lat, wychowawstwo czy dodatek motywacyjny".
A oto informacja od pana Jacka, inżyniera informatyka: "Mój staż pracy przedstawia się następująco: jeden rok jako tester, potem cztery lata na stanowisku analityk systemowy - i tak od pięciu lat do teraz w jednej firmie i przy tym samym projekcie. Mam 29 lat i zarabiam od 8 000 do 10 000 zł netto, w zależności, ile jest roboty do wykonania. Nie dostaję premii, ale na początku każdego roku jest podwyżka rzędu 1000 zł netto.mam karnety MultiSport i Luxmed".
Otrzymaliśmy także informację o dochodach pana Mariusza, mechanika samochodowego: "Mam 41 lat, wykształcenie zawodowe. Pracuję w dużym prywatnym zakładzie. Swoją pracę wykonuję z pasją od 20 lat. Moje zarobki kształtują się na poziomie 5 000 - 7 000 zł netto miesięcznie. Nie ma premii i trzynastek. To praca przez 9-10 godzin dziennie, ale soboty są wolne".
Z kolei pan Hubert, kierowca, pisze tak: "Niedawno ukończyłem 27 lat, mam tylko maturę, ale i kilka kategorii prawa jazdy. Pracuję w firmie przewozowej jako kierowca. Jeżdżę z pasażerami do Niemiec, to dwie trasy w tygodniu po dwa dni. Zarabiam razem z premiami około 8 000 zł na rękę. Pozdrawiam magistrów, żal mi ich".
26- letni pan Marek, operator produkcji, też nie narzeka na swoje dochody: "Moja podstawa to 4 000 zł brutto miesięcznie, ale realnie z dodatkami wychodzi 5 000 zł (ok. 3 550 zł netto). Czasami pracuję w soboty".
Przyszedł i taki mail: "Mam 33 lata, w Polsce zarabiałem ledwo 1800 złotych, ale postanowiłem zmienić swoje życie i wyjechałem za granicę. Tutaj również mam 1800, ale euro. Szkoda, że w Polsce zarabia się tak mało za pracę, którą wykonuje się z poświęceniem. Mocno pozdrawiam pracujących ciężko pracujących w Polsce".
Pan Maciej ukończył szkołę średnią, handluje w w internecie: "Zarabiam nawet 10 000 złotych na rękę, choć są także słabsze miesiące. Brat skończył studia humanistycznie, pracuje na zmywaku w Norwegii. Dostaje, przeliczając korony na złotówki, 14 000 złotych".

A Państwo ile zarabiają? Twórzcie z nami "Kujawsko-Pomorską Listę Płac". Czy w 2018 roku wysokość Waszych dochodów zmieniła się? Prosimy o przesyłanie informacji według schematu: wiek, wykształcenie, lata pracy, miejsce zatrudnienia, stanowisko, miejscowość, wysokość pensji netto, czyli na rękę. Do tego prosimy dopisać, czy w 2018 roku otrzymali Państwo podwyżki i ile one wyniosły oraz jakie dodatki i bonusy oferował Wasz pracodawca.
Podobnych informacji oczekujemy od emerytów i rencistów, czyli: wieku, wykształcenia, lat pracy, miejsca zatrudnienia, wysokości świadczenia netto oraz ile otrzymali w 2018 roku podwyżki.
Można wysyłać do nas listy ("Gazeta Pomorska", ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz, dopisek: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2019), e-maile ([email protected]) lub zadzwonić (52 326 31 86). Gwarantujemy anonimowość.
