Ulicami Płocka (woj. mazowieckie) przeszła w sobotę - pod hasłem „Płock napędza równość” - demonstracja środowisk LGBT. Płocki Marsz Równości była to pierwsza tego typu manifestacja zorganizowana w tym mieście. Przyjechali na nią m.in. przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń. - Dzisiaj przedstawiamy Polkom i Polakom pakiet przeciwko przemocy. To pakiet, którego w Polsce brakuje. Chcemy, żeby został złożony w pierwszych miesiącach, kiedy lewica dostanie się do parlamentu – zapowiedział Biedroń.
Do maszerujących dołączyli także europosłowie z Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Marsz wystartował ok. godz. 15.00. Na kolorowym banerze trzymanym przez czoło pochodu widniały takie hasła jak: „Łączy nas miłość”, „Polska przeciw przemocy”, czy „Stop nienawiści”. Uczestnicy nieśli ze sobą także flagi Unii Europejskiej.
„Niech Płock napędza równość!”, „Wolność, równość, tolerancja!” – skandowali uczestnicy pochodu.
Kontrmanifestacja Młodzieży Wszechpolskiej i kibiców
Jeszcze, nim Marsz Równości wyruszył, do kontrmanifestacji szykowały się osoby powiązane z Młodzieżą Wszechpolską oraz kibice Wisły Płock. Na ich transparentach można było dostrzec hasła: „Rodzina TAK, deprawacje NIE”, „Dość sponsorowanej z zagranicy propagandy LGBT” oraz „Homoseksualiści chcą seksedukować twoje dzieci. Powstrzymaj ich!”.
Z ust kontrmanifestantów słychać było okrzyki: „Chłopak i dziewczyna - normalna rodzina” i „Tu jest Polska, nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera”.
Ponieważ demonstracja kibiców i Młodzieży Wszechpolskiej nie była marszem (miała formę stacjonarną) uczestnicy obu manifestacji starli się już na samym początku Marszu Równości. Wówczas osoby wspierające środowiska LGBT spotkały się gwizdami kibiców oraz okrzykami „wypie*dalać” i „zakaz pedałowania”. Uczestnicy marszu odpowiadali: „Chodźcie, nami! Też was kochamy!”
Manifestantów oddzielał od siebie kordon policji. Dalszą trasę uczestnicy Marszu Równości przeszli bez większych problemów, jednak tuż przed oficjalnym zakończeniem demonstracji doszło do starcia między kontrmanifestantami a policją.
Jednak według policyjnych doniesień, poza kilkoma incydentami, Marsz Równości przebiegł spokojnie. Funkcjonariusze zatrzymali jedynie dwie osoby. Jedna będzie miała przedstawiony zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, druga osoba jest zatrzymana do wytrzeźwienia i usłyszy zarzuty w związku z popełnionymi wykroczeniami w sferze porządku publicznego.
„Murem za biskupem”
Ostatnie słowa abp Marka Jędraszewskiego wygłoszone podczas homilii, gdy nazwał środowiska LGBT „tęczową zarazą” podzieliły opinię publiczną. Wielu komentatorów i polityków domaga się odwołania metropolity krakowskiego z funkcji arcybiskupa. Nie brakuje także tych osób, które podzielają zdanie duchownego i popierają go w jego opinii.
Ci drudzy w ramach poparcia dla abp Jędraszewskiego spotkali się w sobotę w przed krakowską kurią, aby wyrazić swoje poparcie dla arcybiskupa. Uczestnicy zgromadzenia wspólnie modlili się za księdza i dziękowali mu za jego dotychczasową „duszpasterską postawę i odwagę w głoszeniu Słowa Bożego w tych trudnych czasach”.
W tłumie ludzi, zgromadzonych przed kurią, obecni byli m.in. wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS czy senator Bogdan Pęk z PiS. Razem z zebranymi, modlili się „za Ojczyznę, o nawrócenie narodu polskiego”. - Modlitwa to nasza największa broń – mówił prowadzący manifestację. – To nasza broń, która wszystko potrafi zwyciężyć!
Modlitwę poprowadził ks. Jarosław Wąsowicz. - Modlimy się, aby te wartości, na których jest zbudowana cała chrześcijańska cywilizacja, odniosły ostateczne zwycięstwo nad wszelkimi totalitaryzmami spod znaku tęczy - mówił duchowny.
Uczestnicy, na zakończenie zaapelowali do biskupów, by „zajęli się tymi księżmi, którzy odstąpili od ortodoksji i promują homo-herezję, wprowadzając zamęt wśród wiernych”. Nie obyło się także bez odezwy do rządzących: - Żądamy od prezydenta, rządu, parlamentarzystów, sądów i prokuratury stanowczego przeciwstawienia się tym, którzy walczą z chrześcijaństwem, z Kościołem, polską tradycją i moralnością! - mówił prowadzący. W imieniu zebranych żądał m.in. wypowiedzenia „genderowej konwencji stambulskiej”, ścigania „promowania dewiacji na polskich ulicach” i zakazania „szkodliwej edukacji seksualnej w szkołach”.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
