Liga angielska. Tom Lockyer na początku 2024 roku skonsultuje się z kardiologiem
Reprezentant Walii i kapitan Luton Town trafił do szpitala 16 grudnia po tym, jak upadł na boisku w 65. minucie przerwanego meczu na wyjeździe z Bournemouth w 17. kolejce angielskiej ekstraklasy. Został wypisany pięć dni później po wszczepieniu kardiowertera-defibrylatora – małego urządzenia służącego do kontrolowania nieregularnego bicia serca.
- Zrobię wszystko, co możliwe, w każdy możliwy sposób, aby pomóc drużynie w walce o utrzymanie się w elicie - napisał w niedzielę na portalach społecznościowych.
- Nie wiadomo jeszcze, w jakim stopniu, bo w nowym roku muszę spotkać się ze specjalistami - dodał.
Luton zajmuje obecnie 18. miejsce w angielskiej ekstraklasie, ale od czasu zasłabnięcia Lockyera zanotował dwa zwycięstwa w trzech meczach. Walijczyk pochwalił ducha walki swoich kolegów z drużyny.
Liga angielska. Tom Lockyer: Uratowali mi życie
Jak podkreślił, ich występy dodały mu bardzo potrzebnego impulsu podczas rekonwalescencji, podobnie jak liczne wyrazy wsparcia, które otrzymał w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
- Widok banerów na boisku i usłyszenie mojego imienia śpiewanego (przez publiczność) wiele znaczyło dla mojej rodziny i dla mnie - napisał.
Oddał także hołd "bohaterom", którzy uratowali mu życie w Bournemouth - zawodnikom, sztabom drużyn, lekarzom i ratownikom medycznym.
- Chciałbym tylko powiedzieć, że radzę sobie bardzo dobrze i tak samo się czuję. (...) Jestem wdzięczny, że przydarzyło mi się to w otoczeniu tych bohaterów. Uratowali mi życie. Nigdy nie zapomnę tego, co dla mnie zrobiliście - dodał.
Lockyer miał już wcześniej problemy zdrowotne. 27 maja środkowy obrońca zasłabł podczas meczu barażowego o awans do Premier League z Coventry City. Spędził wówczas pięć dni w szpitalu i przeszedł operację związaną z migotaniem przedsionków. Później, po uzyskaniu pełnej zgody, wrócił na przedsezonowe treningi w Luton Town.
Mecz Bournemouth - Luton zostanie powtórzony, ale od początku, w dalszej części sezonu.
(PAP)
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Kto sprzeda najdrożej? Możliwe rekordowe transfery z PKO Ekstraklasy
