Liga Europy. Sporting Lizbona zasłużenie wygrał. Raków po walce bez szans
Zdaniem lizbońskiego Radia Renascenca, choć Portugalczycy przeważali przez większą część spotkania, to na początku pojedynku inicjatywa należała do gości z Polski.
Według stołecznej rozgłośni oraz dziennika "Record" czwartkowe spotkanie mogło wyglądać zupełnie inaczej, a Sporting zyskał przewagę po sytuacji z 12. minuty, kiedy po analizie VAR sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym defensora częstochowian Bogdana Rakovitana i wyrzucając go z boiska podyktował rzut karny przeciwko drużynie gości.
Z kolei zdaniem komentatorów telewizji Sport TV czwartkowy mecz w LE stanowił dobry sprawdzian dla podopiecznych trenera Rubens Amorima przed niedzielnymi derbami Lizbony, w których Sporting zmierzy się z Benficą. Stacja odnotowała, że zadowolony z postawy swoich graczy szkoleniowiec jest dobrej myśli przed derbami.
Waleczny do końca mistrz Polski...
Portugalscy komentatorzy podkreślili, że kontrolującym przebieg spotkania lizbońskim zawodnikom grający w osłabieniu Raków zdołał strzelić gola, dowodząc, że to ekipa z charakterem.
Wydawany w Lizbonie dziennik "A Bola" zauważa, że po czwartkowym pojedynku w Lizbonie Raków Częstochowa zajmuje ostatnie miejsce w grupie D z dorobkiem zaledwie 1 punktu, ale wciąż zachowuje teoretyczne szanse na awans.
Raków Częstochowa po czterech kolejkach fazy grupowej jest na ostatnim miejscu. Dorobek mistrza Polski to tylko jeden punkt. Pozycję lidera okupuje Atalanta Bergamo (10 punktów).
Tabela grupy D Ligi Europy:
- 1. Atalanta Bergamo - 10 punktów, bilans bramkowy 7:3
- 2. Sporting Lizbona - 7 punktów, bilans bramkowy 6:5
- 3. Sturm Graz - 4 punkty, bilans bramkowy 4:5
- 4. Raków Częstochowa - 1 punkt, bilans bramkowy 2:6
(PAP.oprac.własne)
LIGA EUROPY w GOL24
Najwięksi nieobecni podczas listopadowego zgrupowania reprez...
