Likwidują Legion Elfów, który zwalczał Putina. Opozycyjne farmy botów nie mają pieniędzy

Grzegorz Kuczyński
Walkę o umysły Rosjan póki co zdecydowanie wygrywa Kreml.
Walkę o umysły Rosjan póki co zdecydowanie wygrywa Kreml. Fot. duma.gov.ru
Antykremlowska farma botów Legion Elfów, w mediach nazywana "fabryką elfów", zostanie zamknięta. Fundacja Wolna Rosja, która stworzyła ten projekt, mówi, że nie ma wystarczającej ilości pieniędzy na "fabrykę". Atmosfera wokół Legionu Elfów wyraźnie jednak zgęstniała po ujawnieniu w listopadzie 2023 roku dyskredytujących ten projekt informacji.

Jako pierwszy o zamknięciu sieci antyputinowskich farm botów poinformował dziennikarz Andriej Zacharow, powołując się na dwa źródła. Według rozmówców Zacharowa, ostatnim miesiącem pracy fabryki będzie luty 2024 roku. „Sądząc po ich opowieściach, na decyzję wpłynął skandal wokół tej historii i (w pewnym sensie) odmowa jej sfinansowania przez darczyńców" - pisze dziennikarz.

Walka z reżimem jego metodami

W listopadzie 2023 r. libertariański portal Svtv opublikował artykuł, w którym twierdzono, że Fundacja Walki z Korupcją (FBK) posiada własną sieć płatnych komentatorów zaangażowanych w szerzenie antykremlowskiej propagandy w Internecie. Według publikacji, farma botów działa od dwóch lat i posiada sieć biur w Wilnie i Tbilisi, zatrudniając około 200 pracowników. Stwierdzono również, że finansowanie sieci fałszywych kont zostało zapewnione przez Fundację Wolna Rosja. Kierownictwo związanej z Nawalnym FBK zaprzeczyło jakimkolwiek powiązaniom z farmą botów. Fundacja Wolna Rosja potwierdziła, że stworzyła projekt Legion Elfów w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę.

Trolle kontra elfy

Jegor Kuroptiew, dyrektor Centrum Komunikacji Strategicznej Fundacji Wolna Rosja (Free Russia Foundation), która stworzyła "fabrykę elfów", zaprzecza teraz, że zamknięcie projektu jest związane ze skandalem. Jednocześnie potwierdził, że nie ma wystarczającej ilości pieniędzy na "fabrykę". Według niego, większość farm botów zostanie zatrzymana, "ponieważ nie ma nowych zasobów, aby kontynuować tę pracę w tej samej formie". Przypisał to "ogólnemu trendowi spadku finansowania i zainteresowania programem". Kuroptiew dodał, że "niewielka część prac nad projektem będzie kontynuowana".

Jednocześnie słynna fabryka trolli z Olgino, która od lat promuje w sieci kremlowską politykę i narrację, jak też ingeruje w wewnętrzne procesy polityczne w krajach Zachodu czy Afryki, nadal działa. Śmierć Prigożyna temu nie przeszkodziła (był właścicielem tych farm botów). Projekt przejęła część administracji prezydenckiej odpowiedzialna za działania informacyjne, kierowana przez Aleksieja Gromowa, nazywanego putinowskim ministrem propagandy.

Źródło: Meduza.io, i.pl

jg

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl