FLESZ - Krótszy tydzień pracy?
Strażnicy Dziecięcych Marzeń w piątek, 17 grudnia przyjechali do Kaniny w gminie Limanowa, aby zatrzymać 40-latka. Całe "przesłuchanie" sfilmowali.
Mężczyzna został ujęty przez łowców pedofilów dzięki zastosowaniu przez nich wirtualnego wabika. Miał on świadomość, że rozmawia z 13-latką. Oferował jej pieniądze za noszoną bieliznę, używał wulgarnych zwrotów i namawiał ją do przesłania swoich nagich zdjęć. Przyznał się do wszystkiego i oznajmił, że był zakochany w wirtualnej Ani.
- Mężczyzna podający się za 20 - letniego mężczyznę, korespondował z 13-letnim wirtualnym dzieckiem. Mężczyzna wysyłał pornografię, własne nagie zdjęcia, proponował pieniądze za używaną bieliznę dziecka oraz namawiał do masturbacji. Z wielką satysfakcją informujemy, że udało nam się wspólnie z Cgu, Stpd, Sdm i Ukryte anioły namierzyć podejrzanego o pedofilię i przekazać odpowiednim służbom państwowym - informują Strażnicy Dziecięcych Marzeń.
Strażnicy Dziecięcych Marzeń podjęli alarm, po tym jak okazało się, że 40-latek poinformował wirtualnego wabika, że w okolicy w której mieszka jest 12-latka, z którą się spotyka. Podczas ujęcia powiedział, że był to tylko jego wymysł.
Jak przekazała nam podinsp. Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, mężczyzna został ujęty przez łowców oraz przekazany policji w Limanowej.
- Wczoraj doszło do ujęcia obywatelskiego 39-latka w powiecie limanowskim. Ci ludzie zadzwonili do limanowskiej policji i poinformowali, że taką akcję przeprowadzili i ujęli mężczyznę, który miał prowadzić przez messenger rozmowy z 13-latką. Natomiast tak naprawdę pisał z podstawioną dorosłą osobą - informuje rzeczniczka.
Mężczyzna decyzją prokuratora został zwolniony do domu i ma stawić się w komendzie pod koniec grudnia.
