Andrzej Goryl z Lipnicy Górnej od kilku lat podnosił swoją poprzeczkę. W 2017 roku jego palma miała 28,59 m, a rok później już 29 metrów 22 centymetry. Tym razem jednak 21-latek poszedł na całość i wykonał drzewko wielkanocne wysokie na 37 metrów i 78 centymetrów.
Nikt wcześniej nie wykonał w Lipnicy Murowanej tak ogromnej palmy. Przez ostatnich osiem lat niepobity pozostawał rekord ustanowiony w 2011 roku przez zmarłego Zbigniewa Urbańskiego: 36 metrów i 4 centymetry. Przypomnijmy, wielokrotny rekordzista zmarł na początku 2018 roku.
Andrzej Goryl intensywnie pracował nad palmą od kilku miesięcy, przygotowując kwiaty z bibuły, zbierając wiklinę, ozdabiając drewnianą tyczkę. Ale planowanie rozpoczął już rok temu. Odpowiednio długiej tyczki nie da się zdobyć z dnia na dzień. Dzisiaj autor rekordowej palmy nie krył satysfakcji. - Teraz jest radość, ale adrenalina podczas stawiania palmy jest nie do opisania – przyznaje Andrzej Goryl.
21-latek zwraca uwagę, że palmy nie udałoby się postawić, gdyby nie pomoc mieszkańców Lipnicy. - Bardzo jestem im za to wdzięczny - przyznaje. Z pewnością pomocna okazała się też bezwietrzna pogoda. W razie większych podmuchów, palma górująca ponad dachami mogłaby ulec złamaniu. A warto pamiętać, że w historii lipnickich konkursów, palmy wielokrotnie pękały właśnie w trakcie ich stawiania.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
